Montaż paneli

[pietre]

Witam. Przymierzam się do zakupu paneli i mam jedno pytanie. Mój dom ma niemalże płaski dach dwuspadowy. Zgłosiłem się do kilku firm z prośbą o wycenę montażu fotowoltaiki. Dwie z nich przedstawiły mi projekt, na którym konstrukcja paneli nie jest przykręcana do dachu (u mnie papa i deski), ale przytrzymują ją bloczki betonowe. Co o takim rozwiązaniu myślicie? Niby firma daje na to gwarancje, że wiatr nie porwie. Jak to jest z montażem na wkręty, czy zdarzają się zacieki po czymś takim? Będę wdzięczny za opinie.

[Pitrekkk]

Rób na trójkątach, które mocowane są do dwugwintów.

[pietre]

Chodzi mi tylko o to, czy konstrukcja powinna być przykręcana do krokwi, czy wystarczą bloczki betonowe

[Pitrekkk]

System balastowy jest teoretycznie bez kręcęnia. Niech Ci napiszą do jakiej siły wiatru zapewniają stabilność konstrukcji/niech dają specyfikację techniczną.

[pietre]

Oni mówią, że dają na to gwarancję.

[d7d]

Daszek można dociążyć bloczkami betonowymi?

[pietre]

Dach ma 40 lat i jest z desek i papy. Kąt nachylenia według moich obliczeń, to 3,25. Dlatego pytam, bo nie wiem

[d7d]

Dach ma 40 lat i jest z desek i papy. Kąt nachylenia według moich obliczeń, to 3,25. Dlatego pytam, bo nie wiem

Te deski na czym się opierają? Na drewnianych belkach?

[pietre]

Tak, na krokwiach

[Myjk]

Jak są krokwie to system balastowy jest bez sensu. Szczególnie na takim starym dachu.

[d7d]

Tak, na krokwiach

Sprawdź nośność tych krokwi i całej konstrukcji dachu oraz ścian na których opiera się konstrukcja dachu.

[Pitrekkk]

Sprawa prosta.

Jeśli firma daje ci gwarancje(w sumie pisałem, ale powtórzę), to niech wyjaśni jaki system zostanie zamontowany - nie ma jednego - do tego ile bloczków na jeden panel i jakie warunki wietrzne ma to wytrzymać.
Widziałem już takie co wszystko fajnie, da rade, a pod spodem, małym druczkiem; do 70km/h(jak czasem wieje/gdzie mieszkasz to sobie odpowiedz sam).

J.w ci napisali.
Jeśli drewno zdrowe, to jaki sens dociążać ten daszek(jedne bloczek około 25kg), plus śnieg, plus daszek które swoje lata ma.

Dwugwint, trójką, panel... nic mądrzejszego nie wymyślisz, tylko sprawdź jaka jest jakoś drewna.
Zobacz na oko czy nie ma robaka, czy nie jest spróchniałe, wywierć parę otworów cienkim wiertełkiem i zobacz co "wychodzi" ze środka.
Ja bym sie upierał przy tej opcji, a jak nie chcieliby zrobić szukałbym innych instalatorów..

Co zrobisz, Twoja decyzja.

[pietre]

Właśnie była ekipa i powiedzieli, że będą robić balastowo, bo nie wiedzą, gdzie idą krokwie pod papą i nie będą ryzykować. Trochę się boję, czy wiatr tego nie porwie i czy dach to wytrzyma

[Ssss]

U mnie jest podobny temat, mam jednospadowy dach o niskim nachyleniu dechy/papa, będę montować dwa rzędy wschód/zachód. Od jakiegoś czasu zastanawiam się jak zamontować żeby było ok. Balast wykluczyłem od początku, czy dwugwinty takie jak do blachodachówki będą ok? Miałyby być najpierw wkręcone a na to trójkąty nakrętka/profil/nakrętka? Czy ta gumeczka wystarczająco zabezpieczy przed przeciekaniem jeżeli w tym miejscu będzie stała woda (stary dach, ileś warstw pappy- góry i doliny).
U mnie jest jeszcze jeden problem - murek dookoła a chciałbym podnieść konstrukcję tak żeby była jak najbliżej strony zachodniej bo od wschodniej mam zacienienie, a także tylko wtedy zmieszczę 9 dużych paneli w rzędzie- zachodziłyby na murek. Zastanawiałem się jeszcze żeby przerzucić jakieś stalowe profile od lewej do prawej i do nich przykręcić konstrukcję, wtedy w ogóle nie ruszałbym połaci. Tylko jak duże te profile musiałyby być żeby znieść ciężar - same panele ~600kg + konstrukcja ~100kg.