Zablokowanie instalacji rur ziepłej i zimnej wody w piwnicy

[Nietutejszy]

Witam,

mam mieszkanie własnościowe z piwnicą. Około pół roku temu zdemontowali mi jakieś rury biegnące przez piwnicę i położyli nowe idące przed nią (nad drzwiami piwnicy).
W chwili obecnej dostałem informację od administracji, że w najbliższym czasie mam udostępnić pracownikom administracji piwnicę bo chcą dać w niej rury ciepłej i zimnej wody w poziomie idące (ponoć mają to być przejścia do pionów ale z mojej piwnicy wcześniej rury szły do sąsiedniej i z niej wychodziły nad drzwiami na korytarz - czyli mogliby puścić je normalnie jak obecnie dali nowe).
Mam już urządzoną piwnicę od samego dołu po sufit i nie chcę tego teraz niszczyć ani przepuszczać nie wiadomo jak rury.
Czy jest możliwość aby administracji zablokować instalację tych rur i zmusić ich aby dali ją w korytarzu obok - byłoby to równolegle położone jak obecne nowe rury.

Ostatnim razem administracja ocieplała sufity ale nie pracownicy nie pojawili się w terminie jaki ogłosili. Przyszli kilka dni później i włamali mi się do piwnicy aby ocieplić sufit po czym nie zostawili żadnego klucza do kłódki jaką założyli. Nie chce tracić następne 60 zł z powodu kłódki bo debile z administracji przyjdą sobie kiedy chcą a nie w terminie i jeszcze mi piwnicę zniszczą a do tego wstawią nie wiadomo jak rury.

Można coś z tym zrobić? To w końcu moja piwnica a nie jakieś pomieszczenie administracji a na tych przestępców nie mam sił.

W załączniku wygląd piwnic i jak były położone rury iu jak są obecnie nowe.

Czerwony kolor to stare usunięte rury których obecnie nie ma i które chyba chcą ponownie wstawić lub jakieś nowe

Zielony kolor to nowe rury które jakieś pół roku temu wstawili zamiast tych co wywalili (na czerwono)

[Andrzej733]

Może piony muszą schodzić w twojej piwnicy?
Dogadaj się

[Nietutejszy]

To by musieli po 40 latach zrobić dziurę w suficie w mojej piwnicy.

Nad moją piwnicą jest mieszkanie.

Dokładnie nad moją piwnica jest duży pokój (a dokładniej jego część idąca od okna do prawie środka pokoju).

Raczej przez duży pokój nikomu rur nie poprowadzili - szczególnie po 40 latach - inaczej sąsiadka z parteru by ich chyba rozniosła