-
WITAJ, czytaj i pytaj... :)
Dylatacje pod zabudową
Witajcie,
Chce ułożyć panele winylowe w całym mieszkaniu prócz łazienek.
Zamysł jest taki, żeby nie robić nigdzie widocznych dylatacji (np na łączeniu korytarza z pokojem).
Mam jednak wątpliwości jeśli chodzi o dylatację pod zabudowami w kuchni oraz w korytarzu, czytałem sporo i opinie są podzielone.
Niektórzy robią pod zabudową dylatację za cokołem tak żeby zabudowa stała na oddzielnym "kawałku" paneli, niektórzy robią tylko przy ścianach.
Trochę boję się zrobić dylatację pod zabudową w kuchni, ta ciągłość paneli to zawsze jakieś delikatne zabezpieczenie przeciwko wodzie.
Jak uważacie, wystarczy tylko dylatacja pod ścianami?
Drugą sprawą, czy pod panele i podkład w kuchni dawać jakąś folię? Jeśli tak to jaką?
-
-
WITAJ, czytaj i pytaj... :)
Jeśli położysz panele winylowe klejone do posadzki to nie masz problemów z dylatacją.
W przypadku układania na pływająco - to w zależności od producenta masz dużo opcji. Są panele które ułożysz na powierzchni 200m2 (np. afirmax) bez dylatacji w drzwiach z np. 5mm dylatacją obwodową. Przy stałych zabudowach - wyspy, meble kuchenne - lepiej zastosować dylatację - użyj np. takich profili które są minimalistyczne a zapewniają ochronę przed wodą (https://arbiton.com/profile-podlogowe/pro-l-2/). Pod panele masz duży wybór podkładów - szukaj tych dedykowanych pod winyle - takie podkłady musza mieć wysoki parametr CS.
Tutaj masz przykład PUMa ze zintegrowaną folią paroizolacyjna (https://arbiton.com/podklady-podlogo...c-vinyl-click/), wiec bez dodatkowej folii się obejdzie.
-
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum