Ocena wykonania studni

[ultralegera]

Witam, w tym tygodniu wykonano u mnie studnie - rura 160. Po 28 metrach napływ wody byl 460 l/godzinę i wiercili dalej kończąc na 30 metrach - napływ wody wskazany na 600 litrów na godzinę. Na pytanie czy to wystarczy dla domu odpowiedzieli, że tak i wody nie braknie. Pozostawili pompę do oczyszczania nakazując włączanie na 15 minut co 2 godziny. Pompa z moich obliczeń pompuje 200 litrów w 4 minuty. Zostawiłem włączoną dłużej celem sprawdzenia i po 25 minutach nagle wypływ wody zwalnia i zaczyna się dławić co mnie zaczęło martwić i pompę wyłączyłem. wynika z tego, że studnia wolniej się napełnia niż działa pompa. Lustro wody natychmiast się obniża po włączeniu pompy i dopływa do góry po około 1,5 godziny.

Poszukałem w Internecie, że minimalna wydajność powinna być 1000 l / godzinę. Czy oceniając powyższe mam się czym martwić ?

[gnago]

Rób jak ci kazali , czy woda jak złamałeś nakazy była krystalicznie czysta?

Jak wody "zabrakło" i pompa ssała dalej to wyobraź sobie co działo się w tej rurze w warstwie wodonośnej .,..jak pompa zasysała mniejsze ziarna piachu i zanieczyszczeń tworząc wokół rury warstwę znacznie szczelniejszą niż przed twoim eksperymentem.
Tak masz czym się martwić !! Wrócą to przyznaj się do swojej "zbrodni"
A przy pompie zainstaluj tylko taką jaką zalecają w papierach albo słabszą.
Jak boisz się przyznać to wlej tam beczkowóz wody w tą studnię

[ultralegera]

Woda po upływie 15 minut była względnie czysta, nie leciał piasek. Proszę o informację czy to co mam można nazwać studnią. Wydaje mi się, że skoro wydajność pompy to 3 m3/godzinę a woda leciała ponad 25 minut to wydajność studni jest większa niż 600 l/godzinę. Dodam, że próba była robiona wg schematu 25 minut praca pompy, godzina przerwy w której studnia się napełnia, 25 minut pracy pompy, godzina przerwy itd.

[ultralegera]

Witam, nikt z Panów nic nie podpowie?

[gnago]

powinieneś dostać od wykonawcy studni papierek co i jak z wydajnością studni, z zaleceniem siły pompy etc. Jak nie dostałeś to firma krzak i pretensje do siebie.
Z tego co piszesz wynika że dostajesz w ciągu 4 minut 200 l wody . Masz basen o pojemności kilkunastu kubików i po każdym skorzystaniu spuszczasz i mapełniasz na nowo.
"Woda po upływie 15 minut była względnie czysta, nie leciał piasek. Proszę o informację czy to co mam można nazwać studnią. Wydaje mi się, że skoro wydajność pompy to 3 m3/godzinę a woda leciała ponad 25 minut to wydajność studni jest większa niż 600 l/godzinę. Dodam, że próba była robiona wg schematu 25 minut praca pompy, godzina przerwy w której studnia się napełnia, 25 minut pracy pompy, godzina przerwy itd."

To jaka ilość wody w chałupie cie zadowalałaby, jesteś waleniem ? Jak piszesz na klawiaturze płetwami?


Masz dostać od studniarzy wypis z określeniem wydajności pompy i jakości wody kupujesz hydrant/pompę o takowej LUB MNIEJSZEJ wydajności montujesz ze zbiornikiem tych 200 l czy nawet kubika. No chyba że dalej chcesz mieć zbiornik o poj 20 kubików ( kto bogatemu zabroni)

I to wszystko

[gnago]

no może za ostro było
Warstwa wodonośna to nie jak niektórym się jarzy strumień wody w jakowymś tunelu . TO WARSTWA PIACHU żwiru z wodą. Dlatego budowano studnie kopane o określonej pojemności samej studni.

Dlatego studniarze mimo że woda była "Po 28 metrach napływ wody byl 460 l/godzinę i wiercili dalej kończąc na 30 metrach " po to aby pompę zapuścić te kila metrów pod lustrem wody a ten metr dwa nad dnem studni zatem pompę masz zawiesić na tych 28 m. W ten sposób twoja pompa ma do wypompowania " zapasik" poziom lustra wody po ustabilizowaniu ( sznurkiem z ciężarkiem sprawdzasz na jakiej głębokości - plusk słyszysz, albo luz na sznurku wyczuwalny) odejmujesz głębokość zawieszenia pompy I masz wysokość słupa wody tą mnożysz przez powierzchnię przekroju rury tu fi 160 i masz ilość wody do swojej dyspozycji natychmiast. Pompując dalej tworzysz tzw lej depresyjny- twoja pompa wysysa wodę z otoczenia pompa ciężko pracuje , a studnia powoli zamula się.

W sumie masz DOBRĄ STUDNIĘ!!