Trochę dziwna sprawa. Mam ja sobie w swoim mieście sklepik, w którym często się zaopatruję w różne budowlane rzeczy. W wypadku kołków fajne jest to, że mają właściwie wszystko, kombinacje łba, grubości, długości. Ostatnio parę rzeczy montowałem (IKEA), mocowana szafek wiszących IKEA mają to do siebie, że łeb musi być szeroki i płaski, więc używałem 8x80 - idealnie się mieszczą pod plastikową osłoną mocowania.
Kiedy za 1szym razem poszedł mi wkręt kilka tyg temu, myślałem że to wypadek przy pracy. Ale dzisiaj na 6 wkrętów poszły 3, części nawet nie zdążyłem dokręcić do końca (otwory kręciłem o połowę za głębokie po pierwszej wpadce, więc to nie problem).
Może robię jakiś błąd, którego nie jestem świadomy, może sklep ma felerną partię. Wkręty z oznaczeniem 8.8 .
Czy ktoś może mi polecić naprawdę dobre kołki, dla których da się znaleźć wersje z sześciokątnym łbem (albo innym płaskim - np. torx), takie dla których można dostać grubość 8 i długość 60,65?