Planuję mały domek parterowy 9,5 x 10m. Na poddaszu będą jeszcze 2 pokoje ale to za dobrych kilka lat. Trzeba to będzie ogrzać. Zastanawiam się pomiędzy gazem a buforem C.O. i grzaniem grzałką w 2 taryfie. Nie znam na chwilę obecną zapotrzebowania na ciepło tego budynku.
Fakty:
1. Gaz ziemny jest na działce w odl. ok 30m od budynku.
2. Dom zlokalizowany będzie w okolicach Nowego Sącza, więc zimy są prawdziwsze.
3. Planowałem zrobić instalację CO samodzielnie tradycyjnie na grzejnikach, taki wybór również ze względu na możliwość ogrzania dłoni, mokrych rzeczy itp.
4. Kotłownia ma wymiary 150 x 250
5. Warunki wystawione na 16kW
Jak to widzicie? Czy można teraz oszacować na ile grzanie w ten sposób prądem w 2 taryfie będzie droższe? Liczę się z każdym groszem, dom też planowany jest tak aby jak najtaniej i najszybciej w nim zamieszkać. Jeśli chodzi o gaz to wiadomo koszt startu będzie większy:
- droższy projekt
- przyłącz - gazownia
- wprowadzenie do budynku
- instalacja kotła
- przeglądy
Niczego tutaj nie zrobię samodzielnie w przeciwieństwie do instalacji bufora, grzałki i podłączenie do CO co zrobię we własnym zakresie. Minusem jest konieczność przygotowania CWU również prądem w 2 taryfie. Na ile problematyczne byłoby odebranie budynku w nadzorze w którym zaplanowana była kotłownia gazowa a wykonałbym ogrzewanie elektryczne.