dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15
  1. #1

    Domyślnie układanie płytek- proszę o ocenę

    Płytkarz układa mi płytki i wyszło mu coś takiego. Czy to dobry sposób ułożenia płytek ?

    Przy dylatacji płytki są dobierane. Dobrze to wygląda czy ja przesadzam ? Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	1.jpg
Wyświetleń:	147
Rozmiar:	84,7 KB
ID:	456885Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2.jpg
Wyświetleń:	168
Rozmiar:	86,4 KB
ID:	456886Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	3.jpg
Wyświetleń:	158
Rozmiar:	91,0 KB
ID:	456887
    Ostatnio edytowane przez killer500 ; 03-06-2021 o 13:09

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar CityMatic
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Polska B
    Posty
    10.174

    Domyślnie

    Wygląda tak jak zrobiłeś zdjęcia, no cóż nie będę krytykował czyjejś pracy bo sam płytek nie układam, ale jak układają to można było zaproponować rozwiązanie, cięcie płytek w miejscu dylatacji wtedy oczywiście dylatacja byłaby linią ciągłą, ale faktura i wzór płytki niezmienny.
    Spokojna przystań M36a w wersji L
    ----------------------------------------------------------------
    Głupca nic tak nie drażni, jak cudza mądrość.
    Lenia nic tak nie drażni, jak cudza pracowitość.

    ----------------------------------------------------------------
    Rekuperator +GWC+Filtr PM, Centralny odkurzacz, PC klimatyzacja: Gree 6,6kW, Kominek PW Bufor 300+300
    FV 10KWp (2,68 +3,66 kWp S i 3,66 kWp E+W ),Instalacja Solarna Galmet 4,2m2,Junkers 2F
    IQ oparte na systemie Satel Integra, Abax 2 .

  3. #3
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.305
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał killer500 Zobacz post
    Przy dylatacji płytki są dobierane.
    Na jakiej zasadzie są dobierane? Niektóre zupełnie nie pasują. Sporo też małych docinków. Powinniście ustalić dokładny rozkład - jak wychodzi mały docinek czy to na końcu, czy przy dylatacji to bym przesunął cały rząd. Pewnie, że można trzymać się sztywno przesunięcia o 1/3 i 2/3 - ale to kończy się takimi kwiatkami (do wybronienia, że zgodnie z zasadą - ale IMO lepiej wygląda "bałagan" jak przy panelach, gdzie zaczynasz tym, co obciąłeś z poprzedniego rządu ale pod dwoma warunkami - nie skutkuje to małym docinkiem na początku ani na końcu i nie skutkuje zbyt małym przesunięciem)
    Można też dać maty kompensacyjne i klej co najmniej S1 i nie przenosić dylatacji.

    IMO nawet zwyczajne przyklejenie płytki na elastyczny klej bez zachowania dylatacji licząc się, że pęknie to lepsze rozwiązanie. Najprawdopodobniej pęknięcie i tak będzie wyglądało lepiej, niż cięcie - może być prawie niezauważalne (ale warto mieć też płytki w zapasie na wymianę, jakby bardzo brzydko pękło i odprysnęło).

    Jak patrzę na trzecie zdjęcie, to albo nie przeniósł dylatacji dokładnie, albo masz ją jakoś dziwnie zrobioną - nie równo z krawędzią ściany. Na tym trzecim zdjęciu też widać brak planowania w drzwiach - tam będzie docinek ze 3cm do dylatacji? Słabo to będzie wyglądało. Nawet jakby zaczął od pełnej płytki przy ścianie

    A co teraz? Widzę dwie opcje - pogodzić się z tym jak jest. Albo wymienić płytki na całe (nie przenosić dylatacji) - oczywiście jak te kawałki dokładnie sumują się do jednej płytki (przymierz najpierw do każdej).

  4. #4

    Domyślnie

    Wybrał wersję najwygodniejszą dla niego i najszybszą

  5. #5

    Domyślnie

    Tu by żadnego problemu nie było gdyby odcięty fragment przenosił do nst pomieszczenia tak żeby zachować ciągłość koloru i wzoru. W tedy było by to estetyczne nawet przy założeniu że wychodzi mały kawałek.

  6. #6

    Domyślnie

    Teraz to bije po oczach że to są dwie różne podłogi. Mimo że to te same płytki

  7. #7

    Domyślnie

    Po zafugowaniu będzie wyglądać lepiej niż teraz. Zwykle szybko przestaje się takie rzeczy dostrzegać u siebie, a w gościach to już w ogóle.
    Z8 z pracowni Z500. Mieszkamy od października 2014. Ściany: Ytong+20cm TO 032. Podłoga: 15cm TO grafit. Strop: 17-33cm regranulatu styropianu + 20cm wełny. 100% podłogówka. Kocioł: Immergass Victrix 24kW dwufunkcyjny z wbudowanym zasobnikiem 45l. Wentylacja: PE na skrzynkach + Luna.
    Dziennik budowy: www.budowa-domu.info

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał gorbag Zobacz post
    Po zafugowaniu będzie wyglądać lepiej niż teraz. Zwykle szybko przestaje się takie rzeczy dostrzegać u siebie, a w gościach to już w ogóle.
    Tak było gdyby podłoga była w jednym kolorze. A tak to wygląda szkaradnie.
    Lepiej, jak powiedziano wyżej, nastawić sie na pęknięcie. Albo stosujemy specjalne maty pod płytki ale to kosztowne rozwiązanie raczej pod płytki premium.

    Ja położyłem samodzielnie z 200m2 płytek w łazienkach i na podłogach. W miejscach drzwi robiłem "do progu", zaś tam gdzie wyszła dylatacja na środku pokoju, jeszcze po skosie, zastosowałem folie w płynie na mniejszej części płytki, za dylatacją. Do tego najlepszy klej i mimo szkód górniczych na razie nic nie pęka.

    U sąsiadów strzelają nagminnie, ale moim zdaniem ich problem to słaby klej położony niedbale pod płytką.
    Ostatnio edytowane przez pandzik ; 04-06-2021 o 20:23

  9. #9
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar giman
    Zarejestrowany
    Oct 2014
    Skąd
    Wrocław nieopodal
    Posty
    2.138

    Domyślnie

    Najlepiej to by było, jak pisał Kaizen, kleić po całości na dobrym kleju elastycznym i nie bawić się w dylatacje. Zbyteczność.

    A teraz to bym nie ruszał. Będzie dobrze
    Dom do zamieszkania to konsumpcja nie inwestycja. Nie piszcie już tyle o stopach zwrotu i opłacalności, bo to jakaś abstrakcja.

  10. #10

    Domyślnie

    Podłoga jest poprawiona i wygląda tak
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	5.jpg
Wyświetleń:	93
Rozmiar:	87,7 KB
ID:	457022
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	6.jpg
Wyświetleń:	76
Rozmiar:	89,2 KB
ID:	457023

    Co o tym myślicie. Czy te cięcia na dylatacjach nie są proste i są poszarpane ?
    Gdy przyjdzie fuga nie będzie to widoczne ?

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.305
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Nieodmiennie wolałbym bez tych cieć (zwłaszcza tam, gdzie masz te małe docinki) - jak pęknie to na 99% i tak będzie lepiej wyglądało.
    Na pierwszej fotce cięcia nierówno wyszły. Teraz to bym kombinował z kątówka i żbikiem żeby wyrównać. Albo listwę T bym dał.
    Ostatnio edytowane przez Kaizen ; 09-06-2021 o 15:28

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Napisał killer500 Zobacz post
    Podłoga jest poprawiona i wygląda tak
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	5.jpg
Wyświetleń:	93
Rozmiar:	87,7 KB
ID:	457022
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	6.jpg
Wyświetleń:	76
Rozmiar:	89,2 KB
ID:	457023

    Co o tym myślicie. Czy te cięcia na dylatacjach nie są proste i są poszarpane ?
    Gdy przyjdzie fuga nie będzie to widoczne ?

    Twój glazurnik wykonał swoją pracę zgodnie z wytycznymi grup facebookowych , które podpierają się szkoleniami u polskich producentów chemii budowlanej . Moim zdaniem takie cięcie dylatacyjne wygląda fatalnie . Są sposoby , aby położyć płytki na dylatacji , bez tych cięć . I nic nie popęka . I nie trzeba wydawać fortuny na maty kompensujące . Ciekawe , co by zrobił twój fachowiec , gdybyś chciał mieć położone płytki w jodełkę , która teraz jest bardzo popularna .

  13. #13

    Domyślnie

    Wytłumaczcie mi proszę -jak klej może być elastyczny? Widziałem dwa kleje elastyczne różnych dobrych producentów po tygodniu i są jak kamień. Chyba, że po roku stają się bardziej plastyczne?

  14. #14

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tolo74 Zobacz post
    Wytłumaczcie mi proszę -jak klej może być elastyczny? Widziałem dwa kleje elastyczne różnych dobrych producentów po tygodniu i są jak kamień. Chyba, że po roku stają się bardziej plastyczne?

    Elastyczność klejów do płytek mierzy się ich wytrzymałością na zginanie . Zwykły "sztywny" klej pęknie w momencie , gdy podłoże zacznie pracować . Elastyczny wytrzyma ruchy podłoża . Nie pęknie . I te "nie pęknięcie " nie przeniesie się na płytkę . Która również nie pęknie . To tak w dużym uproszczeniu . Wyróżniamy kilka klas elastyczności klejów , kilka rodzajów podłoża i kilka rodzajów płytek .

  15. #15
    ELITA FORUM (min. 1000)
    coachu13

    Zarejestrowany
    Jan 2015
    Skąd
    Sosnowiec
    Kod pocztowy
    41-200
    Posty
    1.205

    Domyślnie

    Wydaje mi się, że dwie płytki są rzeczywiście przecięte ale kolejne to albo coś sobie Twój wykonawca pomieszał albo zniszczył docinki. Także tak średnio to zrobił.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony