Trochę racji masz, ale z wysadzinowością racji nie masz. Co do tego iłu w którym kopaliście, jeżeli to był ił, to niby taki twardy a z odrobiną wody zrobiłoby się z niego masło. Gdybyś wjechał czymś ciężkim, przejazd wzbudziłby lekkie wibracje - nie wyjechałbyś. Co do odwodnienia, to że robione na pałę i bez uwzględnienia warunków jest szkodliwe to się mogę zgodzić.