Cześć wszystkim
Na znanej nam stronie Ciepło Właściwe starałem się w miarę jak najdokładniej obliczyć potrzebną moc powietrznej pompy ciepła dla ogrzewania podłogowego i c.w.u. Z obliczeń wyszło ok. 7kW, a firma Atlantic zaproponowała mi aż 11kW (Alféa Excelia Duo A.I. 11 TRI).
Link do wyliczeń: https://cieplo.app/wynik/gyxg
Co o tym myślicie? Czy dobrze główkuję, że ten wybór jest z grubsza przewymiarowany? Starałem się trochę powertować po internecie, omijając artykuły sponsorowane itp i dochodzę powoli do wniosku, że znacznie lepszym wyborem byłaby pompa o mocy 6-7kw (np. taka Atlantic Extensa AI Duo R32 6kW, a może nawet i 5kw. Do tego dołożyć jeszcze grzałkę na surowsze zimowe dni i powinno być wszystko wtedy dobrze dopasowane. Rozumiem, że dochodzi tu jeszcze wiele innych czynników, ale na tym już tak się nie znam. Wiem, że jeszcze jest ważny parametr COP dla danych temperatur, ale tutaj przyda się więcej rady jak na to patrzeć. Czy dobrze też główkuję, że jeśli wybrałbym np. pompę o mocy 6kW to wystarczyłoby dobrać grzałkę ok 1-2kW która pokryłaby różnicę grzania w te najmroźniejsze dni gdzie pompa już by nie dawała sobie rady? Czy musiałaby to być grzałka o całkowitej mocy 7kW? Na stronie podane jest, że przy -20 potrzebuję te 6,7KW, ale ile tak na prawdę mamy takich temperatur utrzymujących się dłużej niż 1-2dni? Czy budynek dobrze zaizolowany z rekuperacją nie zdoła utrzymać w sobie na tyle ciepła, że pompa nie będzie musiała działać na max obrotach lub włączać grzałkę, żeby w temp -20 utrzymywać komfortową temp w domu?
Spotykałem się także często już z stwierdzeniem, żeby nie bać się grzałek w pompach, ponieważ ich wpływ na roczne rachunki często oscyluje w granicach 2% (w dobrze dobranych pompach) lub nawet potrafi się wcale nie włączać, bo zima nie jest tak surowa.