Parę pytań o umieszczenie murłaty

[dedert]

Będziemy kończyć wieniec niebawem i mam parę pytań.

1. Projektant zaproponował dość gęsty rozstaw szpilek ok 100 cm. Rdzenie kolankowe mamy co 140 cm. Czy w takim przypadku taka gęstość nie osłabi murłaty, nie rozłupie się ona z czasem? Szpilki 16mm, klasy 8.8 wyginane nogi w L, zakotwione w wieńcu na 20 cm, i 22 cm wystaje z wieńca.

2. Z uwagi na lekki brak przekątnych (ok 4 cm na jednej ścianie) chciałbym dać murłatę na środku wieńca żeby dekarz sam sobie dopasował przekątne murłaty, mam rację? Czy murłata po środku daje mocniejsze mocowanie niż od zewnątrz lub wewnątrz? Te 4,5 cm przestrzeni za murłatą trzeba będzie ocieplić później styropianem?

3. Czy pierwsze szpilki w narożnikach powinny być 30 cm od zewnętrznego lica muru czy więcej?



4. Czy szpilki jeśli będą w okolicy rdzenia kolankowego lepiej przesunąć-oddalić by trafiły na rdzeń, czy to bez znaczenia?

5. W wykuszu będziemy robić otwór, który kiedyś być może wykorzysta się do lukarny, stąd wieniec zakończy się na rdzeniach. Myślałem że murłata też będzie przerwana, ale dekarz mówi że musi być, nawet niech ona wisi, bo na czymś będzie trzeba oprzeć krokwie (myślałem że oprze je o balkonik wykuszu). Czyli tutaj szpilki lepiej niech będą oddalone od ostatnich słupków na 10-30 cm skoro kiedyś będzie wycięta murłata? Czy dać gęściej szpilek (jedne w słupku, kolejne oddalone o 30 cm) a później je wyciąć jak będziemy wycinać murłatę pod lukarnę?

[dedert]

Majstrowi się oko chyba zwichrowalo i opuścił mi jedną stronę płyty wieńca pod murłatę o 1-1,5 cm. Czy jest sens to teraz poprawiać jakimiś listewkami czy to wyrówna podczas wylewania? Pewnie dekarz będzie musiał podkładac kliny pod murłatę?