Kolejna fuszerka?

[radziula]

Cześć,

Odwiedziłem ostatnio teściów i chciałbym się z wami podzielić tym co zobaczyłem. Może się mylę, ale dla mnie wygląda to na typową fuszerkę zwaną potocznie instalacją. race wykonywał elektryk z uprawnieniami, który pracował swego czasu w Tauronie. Prace zostały wykonane ok 10 - 15 lat temu.

https://zapodaj.net/7a1fecdd7bf1e.jpg.html
https://zapodaj.net/a0cdd0b144e38.jpg.html

To co na początku rzuca się w oczy, to osłona jakby ciosana siekierą oraz zabezpieczenie B20A i brak zabezpieczenia B10A do oświetlenia. Nie wiem czy oświetlenie zabezpiecza 16A, czy jest kombinowane z gniazdkami. Nie chciało mi się zaglądać pod osłonę. Pod zabezpieczeniami, jest jeszcze licznik energii. FAEL, ETI to pewnie największa budżetówka. I ostatecznie, nie spotkałem się nigdy wcześniej aby RCD był montowany na końcu.

Co o tym sądzicie?

[mistalova]

Sądzimy, że na zdjęciach nic nie widać, a przez plastik nie potrafimy przeniknąć wzrokiem.

[Kaizen]

A co pisali elektrycy w protokołach pomiarów przez te 15 lat?
Bez informacji, jakie i jak pociągnięte są kable można tylko przypuszczać, ile tu błędów. Brak FR, brak SPD, różnicówka trzyfazowa do wszystkiego, prawdopodobnie niewłaściwe zabezpieczenia. Jak zdejmiesz maskownicę, to pewnie wyjdąkolejne kwiatki.
Uprawnienia eksploatacyjne "SEP" to jednodniowy kurs i egzamin - koszt ze 350 zł. Więc nic nie mówią o wiedzy czy kompetencjach - bo ile można nauczyć się w kilka godzin.

[radziula]

A co pisali elektrycy w protokołach pomiarów przez te 15 lat?

Nic, bo z tego co wiem, to takowych nie było.

[Kaizen]

Nic, bo z tego co wiem, to takowych nie było.

To w domku jednorodzinnym taka mikro instalacja? W blokach zarządcy raczej nie zapominają o przeglądach.

[radziula]

Tak, jest to dom jednorodzinny z lat 30. Linia zasilająca jest napowietrzna. O układ sieci nie pytaj, bo jest mi nieznany.

[AnonimowyAlkoholik]

Myślę że przez te 10-15 lat już niejedne rączki w tej rozdzielni były. Jakby nie patrzeć, ETI, Fael z różnych serii...