Czy jest sens czy raczej ryzyko?
Z jednej strony kusi ciepełko pod stopami, ale z drugiej strony jak ma wyschnąć syfon (odpływ liniowy), to raczej nie warte ryzyka?
Chyba że podłogówka tylko pod częścią prysznica, w pewnej odległości od odpływu i syfonu?
Jak to wygląda u was?