Czy projekt jest poprawny

[vic1986]

Witam wszystkich, mam projekt domu od architekta i już wypatrzyłem jeden błąd przez który konstrukcja stropu i fundamenty muszą zostać ponownie przeliczone. Boje się, ze w projekcie takich błędów jest więcej. Czy mógłby ktoś zweryfikować projekt dachu? Są tutaj płatwie na jętkach, całość podpiera się tylko na ścianach szczytowych i murłatach. Może ktoś doświadczony rzuci okiem czy jest ok czy jednak trzeba zastosować jakieś dodatkowe podparcia.

[Elfir]

Tak z ciekawości - jak się architekt ustosunkował do błędu?

[vic1986]

Jeżeli chodzi o błąd, to kilka razy powtarzałem, że dom będzie z silki, jest to też w mailu. Architekt w projekcie zrobił ceramikę i to trafiło do konstruktora. Konstruktor przeliczył. Zauważyłem błąd i zgłosiłem to do architekta. Architekt stwierdził, że jest ok i mogę spać spokojnie. Nalegałem jednak, że same ściany na parterze to różnica w 60ton i to trzeba sprawdzić. Niechętnie ale jednak przesłała moje uwagi do konstruktora i potwierdził, że trzeba przeliczyć.

Prosiłbym więc tutaj kogoś kto się zna, czy projekt więźby jest ok. Nie proszę o żadne wyliczenia czy coś tylko ogólne spojrzenie.

Z tego co wyczytałem w internecie. Jeżeli płatwy są nad jętkami, to nie daje się jętek tylko kleszcze. Nie wiem ile w tym prawdy ale w projekcie tak nie jest.

[jajmar]

Nalegałem jednak, że same ściany na parterze to różnica w 600ton.

Wow, 600 ton to mega różnica, możesz podpowiedzieć jak to policzyć?

[vic1986]

Już poprawiłem, miało być 60t. Czy ktoś jest w stanie odnieść się do mojego pytania odnośnie konstrukcji dachu?

[domino34]

Już poprawiłem, miało być 60t. Czy ktoś jest w stanie odnieść się do mojego pytania odnośnie konstrukcji dachu?

Nikt się nie odniesie, bo to forum reklamodawców i laików. Idź do konstruktora, zapłać mu to się odniesie do pytania,

[vic1986]

No właśnie najgorsze jest to że ja już płacę architektowi, który z tych pieniędzy płaci konstruktorowi. I teraz się okazuje, że człowiek żeby mieć pewność to musi płacić podwójnie?

[Elfir]

Może negocjować z nią wynagrodzenie za projekt, skoro dopuściła się takiej fuszerki?
I za te pieniądze dać sprawdzić innemu konstruktorowi?

[buduje2021]

Negocjacja wynagrodzenia to jedno, ale kto by mu zwrócił koszty zakupu 600 ton stali za dużo???

[Elfir]

Negocjacja wynagrodzenia to jedno, ale kto by mu zwrócił koszty zakupu 600 ton stali za dużo???

Nie kupił tej stali. A mowa obecnie o sprawdzeniu projektu dachu.

[lololo]

Nie kupił tej stali. A mowa obecnie o sprawdzeniu projektu dachu.

Jakiej stali to o różnice ceramika a silka chodzi, to o mury a nie stali.

[Elfir]

Jakiej stali to o różnice ceramika a silka chodzi, to o mury a nie stali.

"Negocjacja wynagrodzenia to jedno, ale kto by mu zwrócił koszty zakupu 600 ton stali za dużo???"

[lololo]

Co wy z tą stalą, przecież to nie lotniskowiec, przeliczyć obliczenia bo ciężar muru inny.

Zauważyłem błąd i zgłosiłem to do architekta. Architekt stwierdził, że jest ok i mogę spać spokojnie. Nalegałem jednak, że same ściany na parterze to różnica w 60ton i to trzeba sprawdzić.

[Elfir]

dlatego mu odpisałam, że autor nie kupił stali

[Karol Be]

Miałem podobny problem, projekt więźby wymagał przeliczenia, bo w dokumentacji była więźba pod blachę, a ja chcę Tylko że ja od razu wiedziałem, że muszę to zmienić, więc to była moja decyzja. Błędy w projekcie to już grubsza sprawa. Może warto skontaktować się z kimś z Izby architektów albo inżynierów, pewnie mają swoich rzeczoznawców i mogą coś poradzić w kwestii błędów, poza tym projektant powinien być ubezpieczony, więc może z tej racji można chcieć zwrotu tych kosztów. Powodzenia!