Witam. Minęło 1,5 roku od postawienia więźby dachowej. Niestety trafiłam na nieuczciwego wykonawcę, który wykonał ją źle. Sprawę zna juz rzeczoznawca budowlany i mój adwokat. Poprzez brak zaciosów na krokwiach oraz brak kleszczy skręciła się płatew i nie dolega ona do słupów (miejscami jest 2 lub 3cm szczelina ). Na dachu mam dachówkę cementową. Kierownik budowy kazał wykonawcy spiąć cały dach podwójnymi kleszczami oraz wzmocnić połączenia słupów w płatwiemami łącznikami z blachy oraz wkrętami ciesielskimi. Dodatkowo przykręcona jest ta płatew do kleszczy wkrętami ciesielskimi 26cm. Czy takie wzmocnienia wystarczą i dach nie spadnie nam na głowę, czy trzeba go rozebrać? Jestem załamana i boję się.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/7032b2e4a99cb45c" target="_blank"><img src="https://images92.fotosik.pl/534/7032b2e4a99cb45cmed.jpg" border="0" alt="" /></a>[/IMG]