Witam forumowiczów

W łazience mam murowany brodzik z prysznicem, ale płytkarz zawalił i nie zrobił spadku do odpływu tylko zachował poziom i woda sama nie chce spływać. Trzeba mopować. Niestety wyjechał z Polski i kontakt się urwał. Szukałem zastępstwa ale tylko jedna osoba zgodziła się poprawić przez montaż odpływu liniowego (skucie starego odpływu) i położenie nowej warstwy płytek na już istniejące (gdzie będzie taka możliwość). Cena za usługę to 2000 + klej, fuga, płytki i odpływ. W sumie pewno będzie bliżej 3000.
Czy znacie może jakiś inny sposób na zrobienie spadku do odpływu bo 3000 to chyba już lepiej mopować po prysznicu i doczekać do remontu kapitalnego łazienki