Wyrównanie działki pokrytej gliną

[sanczhez]

Dom stoi na działce pokrytej gliną. Po wykopach (kanalizacja, wodociąg itd.) glina jest grząska (mimo że ok. 10 dni nie padało), zbrylona. Operator koparki twierdzi, że tego nie da się porządnie wyrównać.
Proszę o poradę, co z tym dalej zrobić: próbować wyrównać? Pokryć nawiezioną inną ziemią, piaskiem?
Od razu piszę, że chodzi głównie o miejsce przed domem, które docelowo i tak będzie pokryte kostką, ale nie w tym roku. W tym roku chcę tylko sensownie wyrównać, żeby mieć tymczasowy podjazd.

[gnago]

I ma rację, czekać aż siądzie i podeschnie.

No chyba że wybrać do zbitej gliny dać to na odkład czy wywieźć i te powstałe koryto ogacić geowłókniną wysypać gruzem potem klińcem na koniec piachem. Pamiętając że w korycie woda nie ma stać, a spływać.

[sanczhez]

OK, a geowłóknina+gruz+kliniec+piach - czy one posłużą potem już jako podłoże pod kostkę? Bo chciałbym uniknąć tego, że teraz coś położę, a wiosną i tak będzie trzeba albo to zdejmować albo kłaść coś drugi raz

[gnago]

Do końca roku ogranicz się do etapu klińca ew warstwy piasku . A dopiero z wiosną po ponownym zagęszczeniu/walcowaniu uzupełnił mączką kamienną do dedykowanego poziomu - grubość kostki, bruku czy kostki kamiennej. Co ma siąść siądzie w czasie zimy i korzystania. tylko glina ma być profilowana ze spływem wody opadowej i odprowadzeniem wody aby baseniku nie było w gruzie klińcu

[gnago]

No chyba że na czasie zależy, to ekipa ma zagęszczać każdy etap im wyżej tym dokładniej częściej, bez olewania kątów, studzienek etc