Witam
Mam bojowe zadanie wykonania ogrzewania podłogowego w remontowanym domu o powierzchni około 250m2. Od razu zaznaczam. że nie jestem firmą i nie param się tym zawodowo. Właściwie jestem już na emeryturze i robię to w ramach pomocy córce z zięciuniem, którzy dostali taki domek i go remontują.
Są trzy kondygnacje do ogrzania (dom dwupoziomowy).
Planuję trzy rozdzielacze, na każdej kondygnacji po jednym sprowadzone osobnymi rurami do kotłowni.
Każdy rozdzielacz to 6 - 8 pętli.
Ogrzewanie będzie gazowe kotła jeszcze nie ma, na wybór jeszcze przyjdzie czas.
Z racji, że jest to duży dom a pokoje są usytułowane zarówno od strony północnej jak i południowej mogą występować zróżnicowane dobowe uzyski ciepła z nasłonecznienia w sezonie grzewczym. W związku z tym chciałbym zastosować jakieś sterowanie tym ogrzewaniem. Wiem, że sterowanie takim ogrzewaniem nie jest łatwe bo posiada dużą inercję.
Na początek chciałbym zapytać czy pompka w kotle wystarczy na taki dom, czy da radę przepychać wodę przez tyle pętli?
Myślałem o zastosowaniu sprzęgła hydraulicznego i osobne pompy do każdego rozdzielacza. Zastanawiam się też czy zamiast sprzęgła nie zastosować buforu ciepła, aby kocioł za bardzo nie taktował, co o tym myślicie?