Witam,
Właśnie rozpoczęta została budowa domu. Wydałem do teraz około 30tys zł. Zostało mi na koncie około 200 tys zł w gotówce. Do tej chwili mam już kupione zbrojenie , wykopany dół, kupione deski szalunkowe , blaszak i podstawy na tyle że, Od poniedziałku wpada ekipa budowlana do szalunków potem pod koniec tygodnia beton, bloczki fundamentowe itp itd. Ogólnie w tym roku stan 0 a na wiosnę miały być mury i dach. Pewnie po stanie 0 zostanie około 160tys zł
Zostanie mi załóżmy 160tys po zerówce ( + około 7tys co miesiąc oszczędności dodatkowej). Dodatkowo mam 2 mieszkania jedną kawalerkę bez kredytu a drugą 29m2 (2pokojowe) z kredytem około 100tys (Te 2 pokojowe z kredytem warte około 320tys nowa buda), ta pierwsza bez kredytu jest i jest warta około 220tys. Nie chciałbym tych mieszkań sprzedawać
Pytanie czy jest sens w ogóle kontynuować budowę na wiosnę? Mamy projekt domu 129m2 + garaż około 35m2. Dach kopertowy. Co byście zrobili? Sprzedać kawalerki?
Mój plan był zrobić Stan surowy otwarty i zostawić tak budynek do kolejnej wiosny (2023) ale czy jest to możliwe?