dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13
  1. #1

    Domyślnie Badania gruntu działka?

    Dom parterowy

    Za dwa tygodnie projektant ma zająć się płyto fundamentową

    Działka i cztery odwierty geologiczne

    W opracowaniu geologa, płyta

    IV – gliny piaszczyste, wilgotne, twardoplastyczne, IL=0,20;
    V – pyły, piaski gliniaste, wilgotne, plastyczne, IL=0,35.
    W zależności od intensywności opadów i pory roku poziom wody gruntowej może wahać się o ok. ± 0,5 – 0,8 m względem stanu obecnego.


    Tu jest PDF z opracowaniem geologa

    https://files.fm/f/24z382b6b

    Co sądzicie ?

    [
    Ostatnio edytowane przez Marek++ ; 19-10-2021 o 16:43

  2. #2
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    tabi88

    Zarejestrowany
    Jan 2013
    Skąd
    Wołomin
    Kod pocztowy
    05-230
    Posty
    277

    Domyślnie

    Na oko bez obliczeń: jeżeli nie mieszkasz w Suwałkach to zdjąć warstwę tej wierzchniej gleby, zastąpić ją dobrze zagęszczalnym piaskiem, na to płyta fundamentowa i opaska przeciwysadzinowa.
    Zaznaczone na czerwono warstwy gliny i pyłów nie są problemem tak długo jak ich niepotarznie nie odsłonisz w czasie prac. Ale nie zrobisz tego bo tak głęboko nie bedziesz kopał robiąc płytę ze wskazaniem jak powyżej. Na czas wymiany tego gruntu najlepiej wstrzelić się w dobrą, bezdeszczową pogodę

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Napisał tabi88 Zobacz post
    Na oko bez obliczeń: jeżeli nie mieszkasz w Suwałkach to zdjąć warstwę tej wierzchniej gleby, zastąpić ją dobrze zagęszczalnym piaskiem, na to płyta fundamentowa i opaska przeciwysadzinowa.
    Zaznaczone na czerwono warstwy gliny i pyłów nie są problemem tak długo jak ich niepotarznie nie odsłonisz w czasie prac. Ale nie zrobisz tego bo tak głęboko nie bedziesz kopał robiąc płytę ze wskazaniem jak powyżej. Na czas wymiany tego gruntu najlepiej wstrzelić się w dobrą, bezdeszczową pogodę
    Mi geolog radził po zdjęciu hummusu zrobić chudziak pod płytą/ławami by zabezpieczyć glinę przed uplastycznieniem. Albo wstrzelić się w słoneczną pogodę.

  4. #4

    Domyślnie

    tabi88


    -działka ma świetną lokalizacje i otoczenie
    -a jednak ma tez swoje minus
    -przez czas użytkowana działki nie było problemu z nadmiarem wody

    - rozważaliśmy sprzedaż przez chwile

    Zastanawiam się czy jak pozom wód gruntowych się podniesie i opadnie to ta V i IV warstwa nie będzie niekorzystnie działać na płytę f
    "dom"

    wykonać badanie geotechniczne przed budowo , najlepiej przed kupnem działki ale to kosztuje i jeden odwiert to złamało do sprawdzenia czy jest ok


    3.3 Głębokość przemarzania gruntu w rejonie prowadzonych prac, zgodnie z norma
    PN-81/B-03020, wynosi 1,0 m p.p.t.

    Daniel_P

    3.9 Dno wykonanych wykopów należy zabezpieczyć warstwą chudego betonu w celu
    uniknięcia naruszenia i rozluźnienia naturalnej struktury gruntu

  5. #5
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    tabi88

    Zarejestrowany
    Jan 2013
    Skąd
    Wołomin
    Kod pocztowy
    05-230
    Posty
    277

    Domyślnie

    Jeżeli zbierzezsz tylko pierwszą warstwę tych 30-40cm to poniżej masz już piaski. Dopiero pod nimi jest glna.
    Jak nie ruszysz tych piasków to gliny nie uplastycznisz.
    Grunt masz bardzo niejednorodny więc pomiędzy tymi punktami, w których było badanie można spodziewać się różnych rzeczy. Jak po zebraniu pierwszej warstwy trafisz gdzieś na glinę to do 1m trzeba bedzie ją wymienić. Jak nie to nie.
    Wykopanie, wywiezenie, przywiezienie gruntu i zasypka z zagęszczeniem to najczęściej 1-2 dni pracy. Da radę wstrzelić się w dobrą pogodę. Ale nawet jak będzie kiepsa i trochę popada to nic się nie stanie bo woda w piasek elegancko wsiąknie. Ma on ograniczoną pojemność więć o ulewach nie mówimy.

    U Ciebie jest podobnie jak u mnie, tj. warstwa gliny trzyma wodę, która infiltruje przez piasek. W zależności od pogody na tej warstwie gliny zbiera się nawet 50cm wody - jak długo i intensywnie pada. Ale jak jest długo sucho to na glinie jest tylko wilgotno. W miejscach gdzie musiałem przekopać tą glinę (przy budowie przyłączy kanalizaji i wody) i było deszczowo to było dużo wody na glinie i wpadała ona do wykopu, który był już robiony w glinie. Trzeba było na bieżąco odpompowywać i trochę kombinować z drenażami. Ale jak robiłem płytę to wszystko elegancko można było zrobić "na sucho".
    Kwestia żeby nie iść za bardzo włab ziemi (po to jest płyta).

  6. #6

    Domyślnie

    tabi88 ,
    Dziękuję.

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Napisał tabi88 Zobacz post
    Jeżeli zbierzezsz tylko pierwszą warstwę tych 30-40cm to poniżej masz już piaski. Dopiero pod nimi jest glna.
    Jak nie ruszysz tych piasków to gliny nie uplastycznisz.
    Grunt masz bardzo niejednorodny więc pomiędzy tymi punktami, w których było badanie można spodziewać się różnych rzeczy. Jak po zebraniu pierwszej warstwy trafisz gdzieś na glinę to do 1m trzeba bedzie ją wymienić. Jak nie to nie.
    Wykopanie, wywiezenie, przywiezienie gruntu i zasypka z zagęszczeniem to najczęściej 1-2 dni pracy. Da radę wstrzelić się w dobrą pogodę. Ale nawet jak będzie kiepsa i trochę popada to nic się nie stanie bo woda w piasek elegancko wsiąknie. Ma on ograniczoną pojemność więć o ulewach nie mówimy.

    U Ciebie jest podobnie jak u mnie, tj. warstwa gliny trzyma wodę, która infiltruje przez piasek. W zależności od pogody na tej warstwie gliny zbiera się nawet 50cm wody - jak długo i intensywnie pada. Ale jak jest długo sucho to na glinie jest tylko wilgotno. W miejscach gdzie musiałem przekopać tą glinę (przy budowie przyłączy kanalizaji i wody) i było deszczowo to było dużo wody na glinie i wpadała ona do wykopu, który był już robiony w glinie. Trzeba było na bieżąco odpompowywać i trochę kombinować z drenażami. Ale jak robiłem płytę to wszystko elegancko można było zrobić "na sucho".
    Kwestia żeby nie iść za bardzo włab ziemi (po to jest płyta).
    O widzisz, ja się zastanawiam czy nie zrobić wymiany przed zimą, mam do wymiany 40 cm humusu na zagęszczoną pospółkę. Pytanie tylko czy piasek pod którym jest glina to dobry pomysł. Boję się, że woda i tak dostanie się do tej gliny lub porobią się wysadziny.

  8. #8
    ELITA FORUM (min. 1000)
    maaszak

    Zarejestrowany
    Dec 2016
    Skąd
    Poznań
    Kod pocztowy
    61-315
    Posty
    1.383

    Domyślnie

    Cytat Napisał Daniel_P Zobacz post
    O widzisz, ja się zastanawiam czy nie zrobić wymiany przed zimą, mam do wymiany 40 cm humusu na zagęszczoną pospółkę. Pytanie tylko czy piasek pod którym jest glina to dobry pomysł. Boję się, że woda i tak dostanie się do tej gliny lub porobią się wysadziny.
    Póki glina jest przykryta wierzchnimi warstwami to nawet jak dostanie więcej wody to w końcu woda i tak sobie pójdzie (no w sensie pod powierzchnią gruntu ZAWSZE jest wilgoć) i nic się nie stanie. Ale odsłonięta glina jak dostanie wody to sie uplastyczni i już w życiu nie da się zagęścić - rozmiękniętą warstwę wybiera się do twardego (trochę niepotrzebna robota). Dlatego jeśli pracuje się trudnych warunkach z gliną to należy pracować szybko a prace ziemne zakończyć niezwłocznie wylaniem betonu.
    Węgle do elektrowni, NIE do domu.

  9. #9
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    tabi88

    Zarejestrowany
    Jan 2013
    Skąd
    Wołomin
    Kod pocztowy
    05-230
    Posty
    277

    Domyślnie

    Wymiana gruntu przed zimą? Nie widze przeciwwskazań. Ważne żeby dobrze to zagęścić. Jak 40cm to na minimum dwa razy. Skoczek albo płytówka 300-400kg.
    Jak mniejsza to warstwy max. 10cm. Najlepiej 3-4 przejazdy po całej powierzchni. Lepiej nasypać i zagęścic trochę więcej bo jak zostawisz na zimę to wierzchnie kilka centymetrów sie przez zimę rozluźni. Na wiosne sobie zbierzesz łatą ładnie plant pod dalsze działania.

    Co do reszty:
    trzeba sobie odpowiedzieć czym są wysadziny. To grunty, które zwiększają swoją objętość w czasie ZAMARZANIA. W strefie pod budynkiem i w małym obszarze wokół mamy nie dopuścić do tego, żeby grunt wysadzinowy zamarzł. Jeżeli jest on poniżej 1m p.p.t to nie zamarznie. A już na pewno jak będzie nad nim budynek. Jak jest płycej to albo go wymieniamy na inny czyli taki kóry nie jest wysadzinowy (niespoiste) albo przeciwdziałamy zamarazaniu np. opaski przeciwysadzinowe.

    Woda jest tam cały czas. Tylko panują tam warunki z grubsza ustalone i dążymy do tego, żeby ich nie zmieniać. A jeżeli zmieniać to na lepsze np. poprzez drenaż i odprowadzenie wody. Ale nie z całej strefy tylko z tej, gdzie ewentualnie grozi nam mróz.
    No chyba że jest piwnica to inne aspekty wchodzą w grę.
    Jak będzie płyta, która spód jest zagłębiony de-facto 30-40cm poniżej terenu, to wiele nam upraszcza.

    Zobacz np. drogi. Jak jest ulany asfalt na tym co było (kiedyś częsta praktyka w ramach tzw. remontów dróg) to szybko robią się koleiny i podłużne garby. To właśnie przez wysadziny. Ale jak jest zrobiona warstwa przeciwysadzinowa np. z pospółki na gr. 30cm to już w większości takie drogi sprawdzają sie elegancko (jak nie są przeciążane "od góry" bo nie zrobiło się odpowiedniej podbudowy z tłucznia). A zauważ, że droga narażona jest na większe i częste przemarzanie.
    Wielokrotnie już wskazywano, że pod budynkiem tworzy się swoisty magazyn ciepła i temperatura pod nim rzadko spada poniżej 8*C.
    Woda, która się pod nim pojawia też najczęściej pochodzi tylko z podciągu kapilarnego.

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Napisał tabi88 Zobacz post
    Wymiana gruntu przed zimą? Nie widze przeciwwskazań. Ważne żeby dobrze to zagęścić. Jak 40cm to na minimum dwa razy. Skoczek albo płytówka 300-400kg.
    Jak mniejsza to warstwy max. 10cm. Najlepiej 3-4 przejazdy po całej powierzchni. Lepiej nasypać i zagęścic trochę więcej bo jak zostawisz na zimę to wierzchnie kilka centymetrów sie przez zimę rozluźni. Na wiosne sobie zbierzesz łatą ładnie plant pod dalsze działania.
    Generalnie mamy zacząć w marcu/kwietniu. Ale boję się, że wtedy będzie zbyt mokro i chciałbym cokolwiek już zacząć (nawet sam). Bo teraz jest stosunkowo sucho.
    Mój plan:
    - zebrać 40 cm wierzchniej warstwy
    - ułożyć bednarkę w wykopie (nierdzewka)
    - zasypać te 40cm w 4 warstwach zagęszczenia
    - zabezpieczyć na zimę (jak?)

    Oczywiście chciałbym też np. ułożyć styropian i zrobić kanalizę ale zakładam, że to nie jest najlepszy pomysł by zostawiać to na zimę nie zabetonowane.

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał maaszak Zobacz post
    Póki glina jest przykryta wierzchnimi warstwami to nawet jak dostanie więcej wody to w końcu woda i tak sobie pójdzie (no w sensie pod powierzchnią gruntu ZAWSZE jest wilgoć) i nic się nie stanie. Ale odsłonięta glina jak dostanie wody to sie uplastyczni i już w życiu nie da się zagęścić - rozmiękniętą warstwę wybiera się do twardego (trochę niepotrzebna robota). Dlatego jeśli pracuje się trudnych warunkach z gliną to należy pracować szybko a prace ziemne zakończyć niezwłocznie wylaniem betonu.
    Pytanie czy 40 cm zagęszczonej pospółki (0,95) zabezpieczy glinę przed uplastycznieniem się. Teraz w sumie jest humus + 20 cm kończyny.

  12. #12
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    tabi88

    Zarejestrowany
    Jan 2013
    Skąd
    Wołomin
    Kod pocztowy
    05-230
    Posty
    277

    Domyślnie

    Tej glinie nic nie będzie jak będzie na niej leżał zagęszczony piasek. Jak ma Ci się poprawić zamopoczucie to przykryj grubą folią budowlaną.
    Bednarka - pamiętać o tym, wielu zapomina a potem kombinacje są.
    Układanie teraz styro? IMO - nie warto. Będzie zbierała się woda, będzie przez zimę nalatywał piasek, liście, śmieci, śnieg. Nawet jak przykryjesz plandeką to bedzie zbierała się woda (no chyba, że zrobisz to jak taki namiot ale to szkoda czasu). Lepiej robić to na bierząco.
    Ewentualnie kanalizę można rozłożyć ale trzeba być prezycyjnym i podejścia zrobić tak jak trzeba. Niektórym ciężko to zrobić jak nie ma burt ze styropianu.

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał tabi88 Zobacz post
    Tej glinie nic nie będzie jak będzie na niej leżał zagęszczony piasek. Jak ma Ci się poprawić zamopoczucie to przykryj grubą folią budowlaną.
    Bednarka - pamiętać o tym, wielu zapomina a potem kombinacje są.
    Układanie teraz styro? IMO - nie warto. Będzie zbierała się woda, będzie przez zimę nalatywał piasek, liście, śmieci, śnieg. Nawet jak przykryjesz plandeką to bedzie zbierała się woda (no chyba, że zrobisz to jak taki namiot ale to szkoda czasu). Lepiej robić to na bierząco.
    Ewentualnie kanalizę można rozłożyć ale trzeba być prezycyjnym i podejścia zrobić tak jak trzeba. Niektórym ciężko to zrobić jak nie ma burt ze styropianu.
    Trochę się zmieniło - ekipa do SSO może wejść 1 czerwca. Mam więc czas do mniej więcej 10 maja aby zalać płytę.
    Realnie zaczynając po 15 marca powinienem się wyrobić.
    Wyszło mi, 30-40 cm humusu, pod spodem do 70 cm ppt pyły szaro-brązowe małospoiste lub piaski srednie. Nizej już glina.
    Planuję zdjąć 50 cm, położyć bednarkę (nierdzewka, krata o oczku 5x5). Na to 40 cm pospółki zagęszczonej (znalazłem zagęszczarkę 410kg w wypożyczalni). Na to 10 cm xps i jesteśmy równo na poziomie gruntu.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony