Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNic nie nadinterpretuję, bardzo czesto spotykam sie klientami, którzy twierdzą dokladnie to samo co Ty. Ocieplenie czyli zmniejszenie zapotrzebowania na ciepło spowodowało wzrost wilgotnosci. Zapominają ze przy okazji wymienili okna, ze wymienili drzwi, ze nie mają nawiewników, ze stosowanie mikrouchyłu niewiele daje przy szczelnych drzwiach, ze zatykaja kratki wentylacyjne z powodu ciagu wstecznego. Zrzucają wszystko na to mityczne ocieplenie ktore istotnie powoduje zmniejszenie kosztów ogrzewania i jednoczesnie rzekomo bo to jest tzw. urban legends wzrost wilgotnosci w domu.Nie jest to bynajmniej dzielenie wlosa, bo problem jest czesty, robiac termomodernizcje nie mozna zapominac o wentylacji, jej modernizacji, zmianie, poprawie..
Ostatnio edytowane przez asolt ; 26-10-2021 o 13:43
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMasz rację. Mało tego, docieplenie powoduje że likwidujemy mostki cieplne na ścianach i przez to wilgoć nie kondensuje się tam tak szybko (jednak w końcu znajdzie sobie najzimniejsze miejsce). Jednak wraz z dociepleniem uszczelniamy budynek, a co za tym idzie zmniejszamy znacząco wymianę powietrza, co powoduje znaczący wzrost wilgotności (sam to przerabiałem).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych