Wszedłem w posiadanie działki, do której elektryczność doprowadzona jest linią napowietrzną.
Ostatnie dwa słupy tej linii znajdują się na mojej działce. Są w złym stanie, kruszy się z nich beton, wychodzą pręty zbrojeniowe.
Czyim obowiązkiem jest w tej sytuacji ocena stanu i ew. podjęcie kroków naprawczych?

Czy możliwe jest wnioskowanie o usunięcie słupów i poprowadzenie linii pod ziemią na terenie działki? Dodam, że linia ta dochodzi do domu na działce i tam się kończy, dalej nie ma już działek prywatnych tylko całe kilometry lasu państwowego - więc linia na pewno nie pójdzie dalej. Zresztą ten stan pozostaje niezmieniony od ponad 40 lat

Dodatkowym argumentem jest fakt, że działka jest częściowo zalesiona, linia idzie przecinką którą co kilka lat "czyszczą" pracownicy Energi (tutaj działają sami, bez żadnego wezwania)

Na działce nie ma też zetki, bezpieczniki przed licznikowe znajdują się wewnątrz budynku. Zakładam konieczność modernizacji tego rozwiązania?