Dzień dobry!
Chciałam mieć blat z granitu w kuchni i łazience. Wybrałam kamień, znalazłam kamieniarza. Pan przyjechał zamontował blaty, na blatach były białawe smugi, pan pokrył blaty preparatem AGER, tak, że blat się lepił do rąk. Wygooglałam, że ten AGER nie powinien był używany do kontaktu z żywnością. Zażądałam wymiany blatów, kamieniarz nie chciał blatów wymienić, przyjechał zmył blaty acetonem, smugi pojawiły się ponownie. Kamieniarz twierdzi, że smugi do 3 miesięcy powinny zejść. Chciałabym zamówić hydraulika. Ale nie wiem, czy te smugi faktycznie zejdą. Czy ktoś może ma jakieś doświadczenie z granitem, co teraz z tym mogę zrobić?