Napisał
Inga2
Podpisałam umowę z firmą fotowoltaiczną tak aby być jeszcze na starych zasadach prosumenckich. Do 31 marca trzeba było złożyć wniosek o przyłączenie mikroinstalacji (firma fotowol. działała tutaj w moim imieniu i zdążyli złożyć wniosek w terminie). Nie zdążyli jednak zamontować mi paneli, zostały założone z końcem kwietnia. W międzyczasie byli elektrycy z PGE wymienić licznik, ale nie zrobili tego, bo nie odnotowali instalacji fotowoltaicznej. W firmie fotowolt. powiedziano mi wcześniej, że jak firma energetyczna przyjedzie wymienić licznik to wystarczy pokazać, że są panele (nawet niezamontowane) i licznik wymienią. U mnie tak się nie stało. Elektrycy odnotowali brak zamontowanej instalacji i odjechali (panele były na posesji przygotowane do zainstalowania). Po wizycie PGE otrzymałam pismo, że we wniosku złożyłam fałszywe zeznanie, iż instalacja jest (wniosek złożyła w moim imieniu firma od fotowolt.)... Teraz muszę składać wniosek od nowa jeśli chcę być podłączona, ale już tylko będę mogła być na nowych zasadach rozliczania, co mnie nie interesuje. Czy firma fotowoltaiczna może ponieść jakieś konsekwencje swoich działań nieudolnych i narażenia mnie na straty? Czy jest jakiś przepis, na podst. którego musieliby np. opłacać moje rachunki za prąd przez tą sytuację? Czy może jest jakieś inne wyjście, oprócz tego, że np. rezygnuję z umowy z firmą fotowolt.?