Prośba o opinię na temat ustawienia pomieszczeń na poddaszu

[Kirin]

Cześć,
Mamy już PnB ale do budowy jeszcze sporo czasu (6 miesięcy). Poniżej zamieszczam rzut parteru i oryginalny poddasza.


KB zasugerowała zmianę ustawienia na poddaszu - jako jeden z powodów podała uproszczenie kanalizacji i całej instalacji wodnej.


Co myślicie o tej zmianie?

Edit - co zrobić by jakoś po ludzku wstawić obrazki w post? Kiedyś bez problemu wgrywałem.

[Elfir]

Nie dałeś dostępu do plików.
Wgraj je przez fotosika.

Albo "Zaawansowana edycja" - "zarządzaj załącznikami".
tylko wgrywane obrazki mają limit wielkości, więc pewnie trzeba zmniejszyć rozdzielczość.

[Kirin]

Nie dałeś dostępu do plików.
Wgraj je przez fotosika.

Albo "Zaawansowana edycja" - "zarządzaj załącznikami".
tylko wgrywane obrazki mają limit wielkości, więc pewnie trzeba zmniejszyć rozdzielczość.

Walczyłem z edycją i zmianą rozmiarów. Ale fotosik pomógł. Dzięki!

[DarekDawid]

https://www.fotosik.pl/zdjecie/6a0a80b7941971a8

https://www.fotosik.pl/zdjecie/5dadb69a92d588b3

Bez projektanta się nie obejdzie. Trzeba wszystko zwymiarować np okna na elewacji "prawej".

[Elfir]

w sposób lustrzany odbij łazienki i sypialnię.
Dodatkowe pom. na małym poddaszu są bez sensu - tam juz i tak będą straty na skosach.

Polecam zrobienie stopnia na spoczniku i likwidację ostatniego stopnia - bo wypada za blisko drzwi do pokoju dziecka.
Masz za wąski wiatrołap - nie wejdzie normalnej głębokości szafa.

[DarekDawid]

Polecam zrobienie stopnia na spoczniku i likwidację ostatniego stopnia - bo wypada za blisko drzwi do pokoju dziecka.

Ja nie polecam. Wystarczy przesunąć te 10-15 cm drzwi, kosztem drugiego pokoju. Pokoje nie muszą być identyczne.

Troche małe te pokoje na poddaszu. przydałaby się wysoka na 4 pustaki scianka kolankowa. I gęsciej rozstawione rdzenie scianki kolankowej tak przynajmniej 1,7 m.
No i drzwi do małej garderóbki raczej na zewnątrz.

[Kirin]

Ja nie polecam. Wystarczy przesunąć te 10-15 cm drzwi, kosztem drugiego pokoju. Pokoje nie muszą być identyczne.

Rozważaliśmy ten jeden stopień na spoczniku. Ostatecznie raczej przesuniemy lekko ścianę i drzwi do pierwszego pokoju.

Troche małe te pokoje na poddaszu. przydałaby się wysoka na 4 pustaki scianka kolankowa. I gęsciej rozstawione rdzenie scianki kolankowej tak przynajmniej 1,7 m.
No i drzwi do małej garderóbki raczej na zewnątrz.

Jest 127 cm (już po wylewkach, styro itd). Co do słupów to nie wiem. Zakładam, że konstruktor to policzył. Ściany nośne z silikatów.

No i drzwi do małej garderóbki raczej na zewnątrz.

To nie będzie garderoba na codzień. Raczej na duże rzeczy (ręczniki itd.) + rodzice. Dzieci będą miały swoje mniejsze szafy.

[Kirin]

Masz za wąski wiatrołap - nie wejdzie normalnej głębokości szafa.

Na szczęście jest miejsce. Ile tam powinno być? 65-70 cm?

[DarekDawid]

W wiatrołapie nie musi być szafy. Wystarczy wieszak siedzisko, komoda.

[Kirin]

Tak to wygląda po małym przemyśleniu.
Ew. Korzystając z faktu, że jeden pokój dostałby kilka metrów powierzchni pod skosem możemy przesunąć ściankę by się oddalić od schodów.

[DarekDawid]

Lepiej jest pójsć z tym do projektanta.127 cm to niewiele dla wanny, pralek, suszarek. Kabinę będzie trudno zmiescić.
Moze wstawić lukarnę na dwoje okien do pralni i łazienki przy wannie.

https://budujemydom.pl/stan-surowy/d...-krok-po-kroku

[Elfir]

W wiatrołapie nie musi być szafy. Wystarczy wieszak siedzisko, komoda.

Musi - jak nagle zrobi się chłodniej to będziesz biegać na piętro po kurtkę i buty?

[Elfir]

Na szczęście jest miejsce. Ile tam powinno być? 65-70 cm?

Zwykła szafa na kurtki ma z reguły min. 60 cm głębokości. Jak ma być z suwanymi drzwiami to trzeba doliczyć 5-10 cm na system jezdny. I trzeba przewidzieć miejsce na framugę drzwi, może na kontakt włączający światło, więc nie może dochodzić bezpośrednio do otworu drzwiowego.

dodatkowy stopień w spoczniku da ci wygodniejszą (bo wyższą) spiżarkę. Drzwi spiżarki fajnie byłoby nieco przesunąć (o 35 cm) od narożnika, wówczas masz miejsce na półki w najwyższym miejscu. Inaczej najwyższa ściana jest stracona

[Kirin]

Zwykła szafa na kurtki ma z reguły min. 60 cm głębokości. Jak ma być z suwanymi drzwiami to trzeba doliczyć 5-10 cm na system jezdny. I trzeba przewidzieć miejsce na framugę drzwi, może na kontakt włączający światło, więc nie może dochodzić bezpośrednio do otworu drzwiowego.

dodatkowy stopień w spoczniku da ci wygodniejszą (bo wyższą) spiżarkę. Drzwi spiżarki fajnie byłoby nieco przesunąć (o 35 cm) od narożnika, wówczas masz miejsce na półki w najwyższym miejscu. Inaczej najwyższa ściana jest stracona

Dzięki za uwagi. Pomyślimy co z tym schodowym tematem. Co do salonu - specjalnie taki jest. Nie mamy i nie planujemy TV. Małe, szybkie rzeczy oglądamy na lapku na stoliku kawowym, na dłuższe posiadówy i granie w gry mamy projektor. Nie cierpię jak całe pomieszczenie skupia się wokół TV.

[DarekDawid]

Musi - jak nagle zrobi się chłodniej to będziesz biegać na piętro po kurtkę i buty?

A co za prozaiczny problem. Robi się zimniej zmieniamy odzienie na wieszakach.

Szafa w pokojach w zupełnosci wystarczy.

Mały wiatrołap więc lepiej zachować więcej przestrzeni. Szafka na buty, siedzisko wieszak i lustro. Nic więcej do szczęscia nie potrzeba.

https://www.fotosik.pl/zdjecie/1b1aa173a25f6b69

[Elfir]

A co za prozaiczny problem. Robi się zimniej zmieniamy odzienie na wieszakach.

]

To taki problem, że wiosną i jesienią jednego dnia jest ciepło i zakładasz lekkie budy i lekką kurtkę a kilka dni później trzeba już ciepłe buty, rękawiczki i ciepłą kurtkę. Po czym znów się zmienia pogoda. Ba! Zmiana temperatury to może być kwestia kilku godzin: dzień/wieczór.
Bieganie co kilka dni i znoszenie i wnoszenie ubrań, butów, rękawiczek, szalików jest absurdalne, skoro można mieć je w szafie w wiatrołapie.

poza tym nawet latem masz w wiatrołapie kilka par butów: sportowe, eleganckie do pracy, do chodzenia w ogrodzie - mają być na widoku po wejściu do domu?

[Elfir]

Co do salonu - specjalnie taki jest.

Salon - na twoim rzucie był umieszczony TV.
Dlatego zmieniłam układ właśnie tak, by telewizor był schowany a nie rzucał się w oczy po wejściu do salonu.

[DarekDawid]

To taki problem, że wiosną i jesienią jednego dnia jest ciepło i zakładasz lekkie budy i lekką kurtkę a kilka dni później trzeba już ciepłe buty, rękawiczki i ciepłą kurtkę. Po czym znów się zmienia pogoda. Ba! Zmiana temperatury to może być kwestia kilku godzin: dzień/wieczór.
Bieganie co kilka dni i znoszenie i wnoszenie ubrań, butów, rękawiczek, szalików jest absurdalne, skoro można mieć je w szafie w wiatrołapie.

poza tym nawet latem masz w wiatrołapie kilka par butów: sportowe, eleganckie do pracy, do chodzenia w ogrodzie - mają być na widoku po wejściu do domu?

Większosć ludzi nie ma z tym problemu. Przychodzi jesień i na haku wieszają grubsze, z szafki wyciągają jesienne. Oj, o czym ja tu gadam.

[Elfir]

Nie wiem o czym gadasz, bo większość ludzi ma w wiatrołapach szafy na kurtki i buty i nikt nie biega po schodach do sypialni aby się ubrać w kurtkę bo się właśnie zachmurzyło.

Poza tymi, co sobie źle domy zaprojektowali, oczywiście.

[DarekDawid]

To jest dom a nie mieszkanie. Ma być wygodnie. Mały wiatrołap nie zabuduję szafą no way.