Najlepiej budować rozsądnie i solidnie i nie liczyć na jakieś dopłaty i ulgi. Ci, którzy obecnie podchodzą do budowy nowego domu mają wręcz komfortową sytuację, bo widzą jak na dłoni w którą stronę skręca rynek i otoczenie prawne. Rok temu mało kto się spodziewał takiego obrotu sprawy z gazem. Teraz tylko ślepi liczą na tani gaz.
A ceny w budowlance rosną jak rosły. Ktoś pamięta czasy w których ceny spadały? Bo ja nie.