Witam,

Jestem na etapie budowy domu, praktycznie stan surowy zamknięty i zaczynam zastanawiać się nad tarasami, bo okazało się to strasznie problematyczne. Generalnie, nikt się tego podjąć nie chce, a jak chce to w grę wchodzą potężne pieniądze (i wiem czemu). Taras jest w kształcie litery C, czyli idzie jakby dookoła budynku. Z przodu budynku część tarasowa ma 9m szerokości i 5m długości. Część tylna ma 7m szerokości i 3m długości. Część "boczna" która powoduje to że można przejść między tarasem przednim, a tylnym ma 12m długości i 1.10m szerokości. Wtopa jak cholera, no ale jak to się mówi, papier przyjmie wszystko, projektant fajnie narysował, teraz klient (czyli ja) został z problemem... i to potężnym problemem. Generalnie zamysł jest taki, żeby na tarasie położyć płytki betonowe na regulowanych, okrągłych "legarach", a pod spodem zrobić spady itd. Nie byłoby w tym żadnego problemu, gdyby nie fakt, że cały taras jest otoczony ogniomurem o wysokości 1m, a taras jest nad pomieszczeniami ogrzewanymi.

Przerzuciłem tematy na forach, internety i inne źródła i dalej nie wiem co zrobić. Chodzi o odwodnienie tego masywnego tarasu. Nie mam zielonego pojęcia jak można by w ogóle do tego się zabrać. Projektant sobie narysował na projekcie 3 zielone linie, oznaczył jako KD1, KD2, KD3 i tyle... nie ma kompletnie żadnej dokumentacji odnośnie zaleceń... papier przyjmie wszystko.

Generalnie dla każdej z części tarasu planuję conajmniej 1 odpływ na zewnątrz budynku ze spadem. Spady będę kierował w stronę ogniomuru. Konstrukcję na stropie planuję następująco:
1. Grunt pod papę
2. 2 warstwy papy termozgrzewalnej jedną wzdłuż drugą w szerz nachodzącą na budynek i ogniomury
3. 3-4cm Styrodur XPS
4. Wylewka ze spadami
5. Płyty betonowe na legarach wypoziomowane

Czyli coś w rodzaju "tarasu wentylowanego". Strop na parterze będzie też klejony styropianem w celu izolacji "od spodu".

Teraz odnośnie odwodnienia, to myślałem żeby zastosować odwodnienie liniowe, ułożone bezpośrednio na 2 warstwach papy. Problem? Jest bardzo wysokie (9cm). Biorąc pod uwagę że posadzka w domu na piętrze będzie miała 16cm mogę się nie wyrobić. Zakładając że płyta tarasowa ma 4cm i wspornik tarasowy na taką płytę najmniejszy jaki znalazłem ma 1cm, żeby mieć taras na 0 (a chciałbym trochę poniżej) tracę - załóżmy 6cm na wykończenie, co pozostawia 10cm na wszystkie warstwy + wylewkę w najwyższym punkcie (czyli przy wyjściu na taras).

Myślałem żeby po prostu dać rynnę kwadratową metalową o wysokości 5cm ułożonej na papie i wtedy bym się może wyrobił, bo profil okapowy mógłbym zalać w wylewce.

Kolejny problem... jak rynnami przejść przez ogniomur? Musiałby to być jakąś okrągłą rurą tak żeby woda nie przedostała się do warstwy betonu. Chyba że otwór też zabezpieczyć papą?

Jest pewnie milion innych rzeczy o których nawet nie pomyślałem, ale mam nadzieję uzyskać pomoc tutaj.

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam!