Kocioł gazowy + bufor ciepła+ koza z płaszczem wodnym/ solary

[meeisster]

Witam
Posiadam Piec gazowy jednofunkcyjny Junkers Zsb14-5c wraz z zasobnikiem 120l i sterownikiem pogodowym cw400. Sprawuje się to dobrze i gdyby nie nowe ceny gazu (prawie 100% więcej) to bym nic nie zmieniał. Ale zapadła decyzja o fotowoltaice 10kw. więc obecnie mam około 5MWh rocznie do zagospodarowania.

Pomysły są 2, wkręcić grzałkę do zasobnika dedykowanego do kotła (rozwiązanie nie korzystne bo możliwość montazu grzałki jest tylko od góry i zasobnik jest mały- tylko 120l) + dogrzewać klimatyzatorem w okresach przejściowych (jednostka 5kw w salonie)

Drugi pomysł to dodatkowy bufor ciepła z opcją podpięcia dodatkowo np kominka/ kozy z płaszczem wodnym lub solarów (mieszkam na wsi dostęp do drzewa będę miał zawsze- a czasy niepewne)- tylko pytanie jak to zrobić z buforem żeby to miało ręce i nogi- może ktoś użytkuje takie rozwiązanie i podpowie co się sprawdza a co nie.

[Lukasz11]

Idea montażu fotowoltaiki to obnizenienie rachunków za prąd, a nie pakowanie na dach ile tylko się da. Im większa zainstalowana moc, tym koszt instalacji większy. I teraz się zaczyna kombinatoryka, co zrobić z nadmiarem energii. A za tym idą kolejne niemałe koszty. Może klimatyzator, może grzałka, może nowy bufor. I to z możliwością podpięcie solarów i plaszcza wodnego.
Dołóż do tego jeszcze pompę ciepła, kocioł elektryczny i Może coś jeszcze. Komplikuj system ogrzewania bardziej i bardziej. Wszak kto bogatemu zabroni?

[meeisster]

Nie chciałbym przeznaczyć tego wątku na dyskusje czy ma to sens czy nie- bardziej interesuje mnie czy ktoś ma takie rozwiązanie i chciałby się nim podzielić.

Jednak co do kosztów- obecnie roczne opłaty za prąd i gaz to około 10k. Biorąc pod uwagę że jest to duża kwota, i wzrost też duży rok do roku to wg mnie warto inwestować bo inwestycja się relatywnie szybko zwróci oraz warto się zabezpieczyć na przyszłość- np możliwością podpięcia kozy z płaszczem wodnym.
Bynajmniej nie twierdze że w każdym przypadku ten układ ma sens- jak bym wydawał 5k rocznie to wiadomo nie miało by to pewnie większego sensu (zresztą dlatego miałem tylko sam gaz) no ale jak widać sytuacja jest bardzo dynamiczna i zainwestowanie obecnie w bufor+ osprzęt grzałki 5-6k nie jest jakąś dużą sumą- jeśli to miałoby zadziałać i dać możliwość podpięcia np kozy z płaszczem w kotłowni w przyszłym roku.

[Lukasz11]

Policz dobrze. Żeby się nie okazało, że to wszystko będzie kosztowało dobrych kilkadziesiąt tysięcy, a oszczędność będzie nie tak wielka.

Skoro za prąd i gaz aż tyle płacisz, to może lepiej przeanalizować, co zrobić by zużycie gazu i prądu ograniczyć.

[klaudiusz_x]

To ile szło gazu?
Jeśli płaciłeś za wszystko 10 tys zł, to te 4500kWh tylko minimalnie obniżą rachunki za gaz.
Mi wychodzi, że gazu zużywwłeś grubo powyżej 3000m3 rocznie.

[meeisster]

Gazu zużywam bliżej 2000m3.
Okolice 10k wyjdzie w tym roku przy obecnych cenach gazu i prądu które już obowiązują.

[klaudiusz_x]

Masz podłogówkę, grzejniki, kuchenkę na gaz?
Grzałki w baniaku, nawet u góry, zapewni wodę. Może być czasem zimna, jeśli masz wannę. Ale przy prysznicu krótkim, powinna wystarczyć dla wszystkich po kolei.
Jeśli coś więcej, to chyba lepiej kupić jakiś bojler w markecie za 4-5 stówek i nim grzać CWU.
Rozwiązań jest wiele. Zależy od Ciebie, co preferujesz i co chcesz osiągnąć.

[meeisster]

Może ktoś stosuje jeszcze inne rozwiązanie, dwa proste podgrzewacze wody elektryczne- jeden na zasilaniu zasobnika wody, drugi na powrocie cwu?