dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4
  1. #1

    Domyślnie Drobne naprawy w wynajmowanym mieszkaniu.

    Witam forumowiczow.

    Od jakiegos czasu wynajmuje mieszkanie i trafil mi sie troche nadgorliwy najemca. Zglasza najdrobniejsze usterki typu: problem z roleta, poluzowane gniazdko elektryczne, ruszajaca sie deska klozetowa, kurek w zlewie w kuchni itp. Wiem, ze z perspektywy prawnej wiekszoscia tego typu rzeczy zajac powinien sie najemca na koszt wlasny, zastanawiam sie jednak jak w praktyce wy jako wynajmujacy odnosicie sie do tego typu spraw? Czy dla swietego spokoju, z uwagi, ze sa to rzeczy drobne, odpuszczacie, czy tez komunikujecie jasno kto za co jest odpowiedzialny?

  2. #2
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Hej,
    Ja robię tak: rzeczy usprawniające - modernizujące moje mieszkanie - place za nie w formie potrącenia z czynszu.
    Wszystko inne - bieżące utrzymanie - najemca.
    Przyznam się, że też bywam skonsternowany, gdy dorosły typ dzwoni do mnie mówiąc, że coś jest niedokręcone, odstaje etc.
    Trzeba być asertywnym i jasno, acz spokojnie wskazać gdzie biegnie granicą odpowiedzialności. Na prawo się nie powoluję - to ostateczność. Lepiej być dogadamy "po ludzku".

  3. #3
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.135
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    zawsze można podsunąć im aneks z dodatkową opłatą za drobne naprawy konserwacyjne i wynająć firmę do której mają dzwonić, gdyby się śrubka obluzowała.

  4. #4

    Domyślnie

    Jako najemca, podpisywałam umowę z wynajmującym, z taką adnotacją, że wszelkie usterki mieszkania "odkryte" przed upływem 1 miesiąca od zamieszkania mam zgłosić i naprawa, jej koszt, leży po stronie wynajmującego. Po upływie miesiąca, koszty ewentualnych napraw, ponoszę ja. Ale miałam też kłopot z prysznicową baterią termostatyczną, pół roku po zamieszkaniu go zgłosiłam, bo stał się bardzo uciążliwy - nie można było ustawić temperatury znośnej, leciał sam wrzątek nieomal i wynajmujący uznał, że naprawienie tej usterki leży po jego stronie, kiedy usłyszał, że od początku nie można zmienić ustawienia tej temperatury, tylko zimą ona nie była tak wysoka jak latem.
    Myślę, że Twój wynajmujący sądzi, że jego postępowanie jest właściwe, warto to z nim przegadać i uściślić i zatwierdzić, w postaci aneksu do umowy.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony