Pochyła działka - dom z piwnicą czy bez?

[Gellenort]

Witajcie,

Wertuję forum od kilku miesięcy i przyszedł czas na pierwszy wątek.
Kupiliśmy z żoną działkę 1200m2 położoną jakieś pół metra poniżej poziomu drogi, ze spadkiem od drogi około 4m na 43m długości i ciągle nie podjęliśmy decyzji czy robić dom parterowy czy podpiwniczony.
Podobają nam się domy typu stodoła i na płaskiej działce na pewno byśmy taki pobudowali, jednak zastanawiam się czy koszt zrobienia dosyć wysokiej ściany fundamentowej nie zbliży się mocno do kosztu zbudowania piwnicy, w której można byłoby zrobić pokój do pracy, pomieszczenie techniczne, łazienkę i miejsce do przechowywania narzędzi, opon etc. Widzę to podobnie do projektu Muna, z tym że byłoby wejście od drogi na poziom 0 i z drugiej strony od ogrodu na poziom -1.
Problemem pewnie będzie woda - badania geologiczne zrobione w październiku pokazały wodę w wyższych narożnikach potencjalnego domu na 2.5m a w niższych na 0.5m.

Legenda do wykresu ukształtowania terenu:
Linia idzie od środka drogi w dół, 1 - początek działki, 2 - potencjalny początek domu, 3 - potencjalny koniec domu.

Okazało się, że nie umiem dodać grafiki,więc wklejam link:
https://ibb.co/xqBnG7g

Byłbym wdzięczny za podzielenie się Waszymi doświadczeniami.

Pozdrawiam,

Przemek

[Elfir]

jaki realnie wyszedłby spadek na obszarze, gdzie planowany byłby dom?
1,5 m? Wówczas faktycznie warto o piwnicy pomyśleć.
Problem jedynie z tym, że poziom mieszkalny od strony ogrodu wyszedłby wysoko.

Mozna jeszcze pomyśleć o domu składającym się z dwóch modułów: poziom 0 i poziom -0,5 (o półpiętro), gdzie wyżej od strony drogi byłyby pom tech, garaż, a niżej salon i sypialnie.

[samotnik]

Normalnie piwnica to bardzo kosztowna kondygnacja, ale przy dużym spadku warto to rozważyć. Pełnoprawny strop nad piwnicą (przy tak wysokich ścianach i tak zapewne by zbrojenie Cię nie ominęło, ja bym nie chciał zasypywać wysokich fundamentów licząc na to, że chudziak nie osiądzie), trochę tynków, wylewka i tanie kafelki/panele - dodatkowo kilkadziesiąt tysięcy zł max. Za tę kasę masz kapitalną przestrzeń na przechowalnię rzeczy, pokój na hobby, siłownię etc.

Oczywiście ktoś powie: kilkadziesiąt koła to dużo pieniędzy. No, darmo to nie jest, ale komfort życia rośnie wyraźnie. Jeśli ktoś chce tanio (najtaniej), to niestety powinien i tak wybrać płaską działkę. Pochyła nawet bez piwnicy to koszta w wielu miejscach - skarpy, murki oporowe, prace ziemne, schody, palisady, fundamenty w ogrodzeniu... O tym (i o kosztach tego) się nie myśli dopóki się z tym nie zderzy w praktyce.

Ale: przy takim poziomie wód gruntowych trzeba bardzo dobrze przemyśleć kwestię odwodnienia i izolacji. To jest absolutnie kluczowe, bo inaczej wpakujesz się w koszmar.
1. Musi być drenaż - to chyba oczywiste
2. Drenaż musi być prosty i skuteczny - żadnych załamań, wykuszy
3. Podpiwniczenie pod całym domem - jeśli zrobisz pod połową, to co zrobisz, gdy drenaż wzdłuż ściany "początkowej" pod domem się zamuli? Jak tak wybudowałem i co jakiś czas o tym niestety myślę
4. Musisz mieć gdzie tę wodę odprowadzić. Choć przy tak istotnym spadku nie powinno to być problemem, w najgorszym razie zrobisz oczko wodne z "wylewem" na zbocze poniżej - poziomy powinny to umożliwić, ale rozrysuj to sobie najpierw.
5. Zastosuj porządną izolację, przewidzianą do stałego naporu wody - z boku i od dołu. Nie oszczędzaj na tym. Są różne rozwiązania, nie chcę się tutaj wymądrzać, ale nie może to być "farbka do betonu". Pilnuj wykonawstwa, obejrzyj zanim przykryją, zapowiedz, że każdą dziurkę i nieszczelność znajdziesz, a gdy znajdziesz - rób aferę. Pamiętaj - prawie wszystko da się poprawić, ale tego nie. W najlepszym przypadku jest to trudne, kosztowne i wiąże się z demolką otoczenia domu (odkopanie fundamentów).

[Gellenort]

Dziękuję Wam serdecznie za odpowiedzi!
Nie odzywałem się w wątku, ale dzięki Waszym pomysłom podziękowałem architektowi, który za wszelką cenę namawiał nas na dom parterowy z dużym zasypem fundamentów od strony ogrodu. W takiej opcji ogródek robi się jakiś mało dostępny.
Znaleźliśmy architekta ze sporym doświadczeniem jeśli chodzi o domy na pochyłych działkach i w wielu innych kwestiach mieliśmy podobny gust, chociaż też było parę dyskusji bo którejś stronie nie podobał się pomysł drugiej strony
Zdecydowaliśmy się na dom dwupoziomowy, na górze część dzienna a na dole część gospodarcza plus gabinety do pracy z domu i pomieszczenie, które kiedyś zostanie 'salonem letnim'.


Jeszcze raz dziękuję za pomoc i niewątpliwie do usłyszenia w kolejnych tematach

[pandzik]

Coś z tymi murami oporowymi poszalej bo tak jest kiepsko.