Jak najlepiej rozegrać kwestie szczegółowe montażu (folie,taśmy, poszerzenia) z wykonawcą przy wymianie starych drzwi, gdzie trudno ocenić stan otworu przed ich zdjęciem? Czy przy wymianie w ogóle wchodzi w grę tzw. ciepły montaż?

Z jednej strony płacenie z góry za coś co może być niemożliwe do wykonania a materiały zostaną na pamiątkę jest mało ekonomiczne, z drugiej dogrywanie tego już po wyjęciu starych drzwi gdzie trzeba natychmiast coś zamontować jest trochę desperackie. Jakie są najlepsze praktyki w tej sytuacji?