Bez spiny nad bajorem

[TAR]

https://i.postimg.cc/qvr3jRw5/20220514-141211.jpg[/IMG]

To jest jawor? on ma bardzo drobne liscie, na zdjeciu moze wygladaja na wielkie ale ksztaltem przypominaja tego Postelense, sa lekko zaokrąglone i bardzo drobne. no to troche jestem zaskoczona, zobaczmy c o z niego wyrosnie

[Elfir]

postelense jest żółtawy
Carnival ma białą obwódkę nie cętki
jedyny pstrokaty klon polny to byłby 'Pulverulentum' i nigdy go w szkółkach nie widziałam. Właśnie znalazłam na google.
Bardzo niszowa odmiana. Jeśli się pomyliłam - to z tą odmianą.

Zaś takie nieregularne cętki ma właśnie klon jawor (Nizetti, Lous Frerer, Leopoldii), dlatego stawiałam na niego.

[TAR]

No wlasnie zawieszke ma Postelense, ale ja mam Postelense i on jest żółty z liscia i dlatego mi nie gra. Sam ksztalt lisci i ich wielkosc podobny tylko kolor nie ten. Bardzo przypomina tego Pulverulentum, wiec moze w szkolce ktos zamienil zawieszki. Jak bede na dzilce sprawdze z jakiej on szkolki.
Dzieki za pomoc, mam tez rosline ktora przypomina troche jarzebine ale nie jestem pewna czy to ona. Wstawie zaraz fotki, moze podpowiesz. Bo jak jarzebina to zostawiam dla ptakow, jak chwaścior wywale

[TAR]

o to, co to moze byc

[Elfir]

takie liście z gatunków krajowych to tylko jarzębina

[TAR]

dzieki , poczekam z wycinka, kwiatow na razie nie zauwazylam ale moze jeszcze beda. zalezy mi na owocach dla ptakow, jak nie bedzie to wycinam

[Elfir]

może być za młody na kwitnięcie. Drzewa z naturalnego siewu kwitną czasem dopiero po 10 latach i więcej, jak osiągną dojrzałość.
Jarzębiny już przekwitły.

[TAR]

no to mamy wylane ławy, za tydzien beda murowac bloczki fundamentowe, bardzo sie ciesze

[Elfir]

teraz bedzie ten najszybszy etap

[TAR]

wiem okna mam na koniec lipca zamowione wiec najwyzej chwile poczekaja, bo w lipcu to pewnie strop beda robic i dach. na sierpien nam zaplanowal elewacje no i wtedy tez z instalacjami w srodku polecimy. przed tynkami musze rozprowadzic rury do klim, elektryke, hydraulike, odkurzacz i kto wie co jeszcze ale jest szansa na tynki wrzesien/pazdziernika potem to juz z gorki, instalacje posadzkowe i posadzki. wentylacja i wykonczeniowka.

z kuchnia mi sie troche pod gorke zrobilo, bo facet zamknal dzialanosc i przekazal nas komus innemu, zobaczymy co to bedzie. ale prawda jest taka, ze teraz troche stracha mam placic z takim wyprzedzeniem jakiekolwiek zaliczki.

[TAR]

u nas ostatnimi czasy troche zawirowan. ale dziennik pora odkurzyc. mamy stan zero, w poniedzialek murowanie. kilka zaleglych fotek:

wjazd na nasza uliczke


fundamenty






i stan zero



widok z gory obrazuje jak mniej wiecej bedzie ogrod, malutki, drzewa zostaja. nie chce mi sie juz tak harowac, od polnocy tylko jakies nasadzenia bezproblemowe do cienia, a reszta jakos do wymyslenia. na pewno mam sporo miejsc "hamakowych" a wokol brzoz chce zrobic wyspy, troche trawki dla psiakow i tyle, blizej oczka rabata rekreacyjna (teraz jej nie widac) tam jest najprzyjemniej, dobry mikroklimat i mozna opalac sie na golasa jak komus robale nie przeszkadzaja. na pewno gdzies umiszcze fontanne i misy z woda. i mocno sie zastanawiamy nad basenem "kanadyjskim" na zdjecu po prawej wzdluz salonu zamiast rabaty. kwestia finansow i zasadnosci.

naroznik - podcien tarasowy, cos czuje ze popoludnia bede tam zalegac z ksiazka i resetowac zwoje

garaz i pokoj goscinny tudziez pokoj rekreacyjno-biurowy - jak zwal tak zwal bedzie fajny

[Elfir]

a gdzie upchniesz klony?

[TAR]

nie mam pojecia, czesc jest juz upchnieta. po bokach dzialki sa jeszcze wolne przestrzenie. najwyzej dokupie dzialke obok albo bez basenu za to z klonami lub od frontu. pomysle o tym jak juz chata bedzie stala ale 3 brakujace raczej sobie na te chwile odpuszcze. w tzw. miedzyczasie wybralam caly sprzet do lazienki i wymyslilam ogrodzenie. finanse mnie troche ograniczaja wiec musialam byc tworcza

[Gosiek33]

Zdjęcia z drona? znamię czasu, gdy porównać budowy poprzednich domów. Z góry domek wydaje się taki malutki

Staw Wasz osobisty?

Najmniej pojąć mogę ideę Twojego domu bez ogrodu

[TAR]

Goś, bynajmniej malutki nie jest aczkolwiek mniejszy od poprzedniego i nieco wiekszy od pierwszego dron fajny wynalazek jak chcesz pamiatke miec na przyszlosc i nie naruszasz spokoju innym. generalnie drony mnie wkurzaja, nie tyle drony co zwychła chamizna nimi sterujaca bez poszanowania zadnej prywatnosci innych ludzi. jest we mnie od razu ta pokusa by kupic wiatrowke albo chocby kulka paintbolowa strzelić w nachała

jakos weny na ogrod nie mam, czuje sie przemeczona, zobaczymy co bedzie pzniej. dzialka jest na tyle malownicza, ze wiele robic tam nie trzeba. tyle by zagospodarowac przestrzenie przy domu, reszta niech dzikoscia wieje. ja osobiscie zawsze jak tam jestem czuje nieodparta ochote rozlozenia hamaczka miedzy brzozami i zalegania w blogim lenistwie. no nie mam tam motywacji w takich okolicznosciach przyrody, kiedy szumia mi nad glowa lscie, ptaki daja takie solowki ze opera niech sie chowa i te koncerty ropusze. wysle ci jak chcesz zajawke, numeru telefonu nie zmienilas?

Staw osobiscie nieosobisty. I nie jeden a 3 stawki polaczone przesmykami. ale widoki z tarasu i sypialni beda zacne.

[Gosiek33]

Nie wiem jak wytrzymasz bez różnych rarytasów, ale czas pokaże co się wydarzy

Sama nie mogę w ogrodzie wiele robić bo stawy mam przeciążone - i kolana i dłonie co daje mi pomysł by bardzo spodobał mi się Twój obecny sposób myślenia o ogrodzie


tel bez zmian

[TAR]

chcialam ci watsapem poslac ale nie ma cie? wyslalam tez zaproszenie na fejsie jakis czas temu krotkie filmiki i relacje najszybciej watsem

[Gosiek33]

Nie wiem jak wytrzymasz bez różnych rarytasów, ale czas pokaże co się wydarzy

Sama nie mogę w ogrodzie wiele robić bo stawy mam przeciążone - i kolana i dłonie co daje mi pomysł by bardzo spodobał mi się Twój obecny sposób myślenia o ogrodzie


tel bez zmian

[Gosiek33]

Watsapa nie mam, na fejsie nie znalazłam - wyślij jeszcze raz teraz

[TAR]

aaa Goś, raraytasy sa zadolowane w duzej juz ilosci na terenie dzialki, czesc jest z wykopkow z poprzedniego, tam bylo za duzo jesli chodzi o drzewka i najfajniejsze krzewy to niewiele potrzeba na odtworzenie kolekcji. torche hortek, kilka swierkow, kalin i reszta drobnicy bylinowej, paproci, kilka powojnikow. do wsadzenia czekaja marcinki, przywarki, kilka epimediow, azalie. w ziemi siedza juz azalie przybrzezne, swierki cupressiny, orszeliny, fotergile, derenie i sporo innych. ogrod bede mogla ruszyc po ciezkich pracach, na razie pan koparka mi ścial kilka malych brzozek w lasku, ale inaczej nie dalo sie przejechac, duze musi omijac, bo zaciukam. na dzialce jest roboty multum, podcinamy sosny, zaznaczamy te do wyciecia, musimy tam przerzedzic bo zamiast wszerz wszystko w gore rosnie i straszy. musze zaplanowac jakis kawalek trawnika, altanke, miejsce na kompostownik i skrzynie. ale co sie za to zabieram to niechcieja dostaje na razie mamy kilkanascie wielkich gorek chrustu, co przy obecnych czasach wydaje sie byc towarem luksusowym