Hydroizolacja musi mieć równe, stabilne podłoże. Wszelkie nierówności, ubytki, ostre załamania zwiększają naprężenia w warstwie izolacji, co skutkuje utratą jej ciągłości. Dlatego przed nałożeniem izolacji uzupełnia się ubytki, fazuje ostre krawędzie, wykonuje fasety w narożach, a jeśli ściana fundamentowa murowana z bloczków betonowych to wykonuje się ją wyłącznie na pełną spoinę.
Samo odkopanie fundamentu i jego dokładne oczyszczenie (aby zaaplikować hydroizolację) to jest kupa roboty, jak pisali wyżej teraz to trochę bez sensu. Co najwyżej tylko odkopać, włożyć ocieplenie (do granicy przemarzania), zasypać. A o hydroizolację zadbać powyżej gruntu na poziomie ścian nośnych i podłogi.
Rzut z projektu zawsze się przydaje, można wtedy precyzyjniej rozmawiać.