hej słuchajcie taka sprawa, domek letniskowy drewniany ma już 40 lat nigdy nic złego się nie działo, z tym że kilka lat temu musiałem wymienić część sufitu bo zamieszkała tam kuna i nabrudziła, położyłem nową inną płytę na sufit, wcześniej była lakierowana teraz zwykła sklejka malowana,
i od roku wyłażą miejscami czarne plamki wykwity. odkręciłem jedną taką płytę i od środka suchutkie czyściutkie, ten czarny nalot jest tylko od wewnątrz pomieszczenia na płycie sufitowej, i to w różnych miejscach
co jest przyczyną? domek zawsze cały rok jest/ był suchutki pachnący.
może gdzieś są przerwy w ( lichej) izolacji dachu ? i skrapla się ? innego powodu nie widzę...