Obróbka okien g/k - usunąć efekt gładkości/malowanie.

[Zig_Zag]

Obróbka okien od wewnątrz wykonana płytą g/k, zresztą wszystkie tynki w mieszkaniu też g/k. Teraz maluję całe mieszkanie duluxem (czerwona puszka, jakaś niby lepiej zmywalna/zabrudzenia ) i mam oto taki efekt, że obróbki przy oknach wyszły jak lustro gładkie, natomiast pozostałe płyty na ścianach mają taką strukturę jakby porowatą, zapewne dlatego, że były na przełomie kilku lat 3-krotnie malowane.
Zresztą w miejscach, gdzie trzeba było zamontować dodatkowe gniazdko, czy lampę jest podobnie. Malowałem kilkakrotnie i po poradzie malarza ostatnią warstwę nie klasycznie pędzlem tylko pędzel na sztorc i wklepywałem farbę jakby pionowo tj. włos pionowo a nie ugina się podczas ciągnięcia farby. Jak było
mokre to efekt ok. obróbki przy oknach prawie takie same jak pozostałe ściany ale jak wyschło znowu efekt szkła.

Wracam do malarza, radzi aby przelecieć wałkiem o strukturze pumeksu, kupiłem taki wałek i podczas malowania faktycznie robi się struktura ale jak wyschnie znowu płaszczyzna jak szkło. Czy ma ktoś może na to jakiś knif, jak to zrobić?

[Saskian]

Cienkie warstwy wałkiem z krótkim włosiem i powinna powstać lekka struktura.

[Zig_Zag]

Wałki wypróbowałem na początku wszystkie możliwe, krótki włos, długi, bawełniane, sznurkowe nawet taki z dedykacją do baranka i niestety nie dało rady.
Rozmawiałem w hurtowni farb i doradzili, że powinienem na tą "płaską taflę" g/k nałożyć jakiś strukturalny podkład o najmniejszej granulacji ale za bardzo mnie to nie przekonuje, bo potem będę musiał cały pokój do tego równać