Zwyczajowo, porada jest taka: "ocieplaj strop w nieużytkowym, ocieplenie dachu nie ma sensu"
ALE
czy w czasach przeraźliwie drogiego styropianu nie lepiej pójść w piankę PUR na połaci dachowej, całkowicie pomijając ocieplenie stropu?
Dodatkowo, chciałbym poddasze (a spore jest, dobre 60m^2 o wysokości "dopuszczalnej" i kolejne 40m^2 pod skosami) wykorzystać na siłownię. Obawiam się jednak olbrzymich temperatur latem i niskich zimą. Bez jakiejkolwiek izolacji byłaby tylko membrana+blachodachówka z góry (bez deskowania) i gołe pustaki ceramiczne po bokach. Nie wiem, czy w takich warunkach będzie się dało ćwiczyć.
Doradzicie?
Dom ma być przede wszystkim tani, to jest dom na 8-10 lat max, z tą myślą wykonuję większość prac, ale nie chcę przeginać w stronę druciarstwa.