Panowie odświeżę temat sprawa taka jeden murarz podjął się zamurowania wiaty z pustaków pianowych Solbet bo będzie to lżejsza konstrukcja i nie trzeba fundamentu bo pustak ten tani ''Hasiok'' jest cieżki.KOszt jego to chyba niecałe 2zł a pianowego 17zł za 1szt
i jak zwykle problem..bo tutaj jak na zdjęciu wylewka pierwotnie była taka ulana wylewka pod garaż blaszak:
ale potem pomyślało się,że stanie jednak wiata więc dolane zostało tyle wylewki by po prostu powiększyć wiatę by to ładniej wyglądało
kolor niebieski to dolana wylewka
i ten co dolewał tą wylewkę nie mierzył tego na centymetry itp dolał tak by z tamtą szło i na końcu z jednej strony wypuścił dalej niż po lewej stronie budynek gospodarczy..
i teraz murarz przyszedł i on złapał się po brzegu wylewki przez co ściana którą wymurował wyszła pod lekkim skosem:
a równo ściana powinna by wyjść mniej więcej tak jak linia czarna
a on złapał się końca wylewki.. która nie jest równa.. bo z jeden strony jest bardziej wypuszczona z tyłu.. tak samo z przodu robota do dup.. bo on złapał się szczytu czyli po lini jak idzie dach o:
tak,żeby pustaki nie wystawały poza blachę bo inaczej trzeba by dać przedłużac/przerabiać a że dach leci na skos to pierwotnie zostało wymurowane tak,że po przyłożeniu łaty drzewa drzwi wychodziły by tak:
no i to jest prosto? przecież łata idzie po skosie..to ja stojąc na prost wiaty mam widzieć drzwi jak są w stronę sąsiada ?bo tak niby względem dachu i wylewki wychodzi wszystko
dopiero ja kazałem zburzyć jeden murek o ten jak X czerwony
i cofnąć do tyłu murek by wyrównać o tak
ŻEBY DRZWI zamykały się prosto z góry na dół do WYLEWKI a nie po skosie... to murarz wkur.. mierz sobie sam sznurkiem i tak zrobimy..
wydaje mi się,ze krytyczny błąd to nie zmierzenie przed murowaniem przekątnej wylewki.. dlaczego? bo pierw kazał wnieść pustaki pod wiatę w razie gdyby deszcz padała potem się kapnął,ze teraz przekątnej się nie zmierzy bo pustkami są.. wiec poszedł z tyłu jak ta ściana na skos tak jak idzie wylewka.. a że wylewka nie jest precyzyjnie ulana to ściana wyszła na skos..a mógł przecież wcześniej tą ścianę zakończyć,, nie trzymać się ciągle krańca wylewki tylko wymierzyć od budyynku po lewej stronie gospodarczego by wyszedł mur na równo.. a on wymurował tak jak ktoś wylał wylewkę..to ściany poszły pod lekkim skosem... i teraz nie wiem co robić bo to jest starszy murarz lubi wypić a nikogo nie mam znajomego murarza itp by się tego podjądł to trzeba by szukać firmy jakiejś co polecacie teraz zrobic? teraz niby,żeby to było idealnie to trzeba by rozwalić wszystko zmierzyć przekątną wylewki,zaznaczyć punkty jak by ściana prosto wychodziła nie sugerując się tym ile wylewki gdzie wychodzi i murować..