dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8
  1. #1

    Domyślnie Jak prawidłowo ustawić piec gazowy kondensacyjny.

    Witam
    Poszukuje pomocy w tym jak ustawić kocioł gazowy kondensacyjny, żeby było to jak najbardziej efektywne i ekonomiczne.

    Charakterystyka instalacji:
    - powierzchni ogrzewana ok. 155m2 (domek jednorodzinny z lat 60 ocieplony styropianem (8cm) i 20cm ocieplenia na dachu)
    - piec to Immergas Vertix TERA 24kW (moc palnika modulowana (4,8kW-26kW)
    - 100% grzejniki (90% to grzejniki aluminiowe)
    - instalacja oparta na termostatach przy każdym grzejniku
    - temperatura zasilania 50 stopni (były próby na 40/45/60 ale zakres 50-55 dla okresu zimowego wydaje mi się najoszczędniejszy choć mogę się mylić)
    - piec ma podłączoną pogodynkę i działa w oparciu o krzywą grzewczą

    Naczytałem się tego już sporo i wiem, że aby kocioł działał efektywnie to temp. powrotu musi być niższa niż 50 stopni aby zachodził efekt kondensacji. Ze specyfikacji wyczytałem, że kocioł uzyskuje największa efektywność przy temp. na powrocie w okolicach 30 stopni.

    I teraz jakie mam pytania:

    1. Jakie temperatury zasilania polecacie dla temp. zewnętrznej?
    Ja sobie założyłem +/-:
    +10/+5 - 40-45C
    0- (-10) - 50C
    -10 - (-20) - 55C
    I tak mniej więcej jest ustawiona krzywa.

    2. Jaką prędkość pompy obiegowej ustawić?
    Czy lepiej szybszy przepływ ale niższa różnica temperatury między zasilaniem a powrotem
    Czy jednak wolniejszy przepływ, żeby grzejniki zdążyły odebrać ciepło i różnica między zasilaniem, a powrotem wyższa

    Co do grzejników to jestem w trakcie modernizacji i zakładania większych. Zdecydowałem się na taki krok idąc droga dedukcji im większy grzejnik tym mniejsza temp. zasilania potrzebna aby ogrzać pomieszczenie.

    I tak dla przykładu:
    Pokoju 18-20m2 - grzejnik 32 żebra
    Łazienka ok. 6m2 - grzejnik 22 żebra
    Korytarz ok. 10m2 - dwa grzejniki 10 i 7 żeber

    Jestem laikiem i robię to na chłopski rozum, czyli jeżeli mam np. pokój 20m2 i grzejnik 10 żeberkowy to żeby go ogrzać temp. zasilania musiała by mieć z 70 stopni, a jeżeli założę grzejnik 32 żebrowy to powierzchnia grzewcza będzie większa i wystarczy temp. zasilania np. 50 stopni.
    Przy podłogówce możemy zejść tak nisko bo mamy bardzo dużą powierzchnie, która grzeje dlatego wystarczy 25stopni i będzie ciepło. Wiem, że przy grzejnikach nie zejdę raczej do temperatur rzędu 35-40C na zasilani przy mrozach, ale im większy grzejnik tym niższa temp. zasilania potrzebna do ogrzania pomieszczenia a to jest oszczędność przy kotle kondensacyjnym.

  2. #2

    Domyślnie

    W łazience 22 żeberka? To będzie chyba nie do końca ładnie wyglądało.

    Z grzejnikami, to nie ma co robić na oko. Prawdopodobnie znasz zapotrzebowanie domu na ciepło. Jak nie, to przy takiej inwestycji możesz zrobić sam, albo zlecić przygotowanie raportu ozc. Ty potrzebujesz zapotrzebowanie z podziałem na pomieszczenia.

    Jak już masz zapotrzebowanie na pomieszczenia, to mając założoną temperaturę zasilania grzejników 45/35, dobierasz rozmiar grzejników.

    Tylko grzejniki dla takich parametrów będą duże. To może, jak robisz i tak duży remont, założyć podłogówkę? W sieci są filmy jak frezuje się podłogę pod rurki ogrzewania podłogowego.

  3. #3
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Mareks77
    Zarejestrowany
    Jun 2011
    Skąd
    Zielona Góra
    Kod pocztowy
    65-001
    Posty
    6.317

    Domyślnie

    Posiadając instalację grzejnikową raczej nie schodź z temperaturą zasilania poniżej 40 - 45*C. Po pierwsze przy niższych temperaturach zanika efekt konwekcji czyli ruchu ciepłego powietrza i uzyskiwanych prędkości w związku z czym ciepłe powietrze w ograniczonym stopniu dochodzi do przeciwległych części pomieszczenia. Grzejnik pracuje tylko efektem promieniowania w związku z czym w pomieszczeniu przy samym grzejniku jest ciepło natomiast z dala od niego np. w przeciwległej ścianie i narożniku bywa chłodno.
    Druga sprawa to wielkość grzejników.
    Masz rację sądząc że grzejnik o większej powierzchni będzie potrzebował mniejszej temperatury do ogrzania pomieszczenia. Problemem są natomiast dwie rzeczy:
    Pierwsza to to o czym wspomniałem czyli konwekcja.
    Druga to moc minimalna kotła którą musi coś jednak odebrać a obniżając temperaturę zasilania wkraczasz z pracy ciągłej kotła na niskiej mocy do pracy przerywanej bo kocioł chcąc zejść z temperaturą i mocą poniżej owych 4,8 kW będzie musiał wyłączać się i załączać ponownie po częściowym ostygnięciu wody w obiegu.

    Ogrzewanie podłogowe jest całkiem innym o innym charakterze dlatego porównywanie tych dwóch systemów i stosowanie zamiennie rozwiązań nie wyjdzie na dobre.
    Dom Opałek 1G z poddaszem użytkowym. 145m2 powierzchni użytkowej. Podłogówka 90m2, reszta to 9 grzejników.
    Piec Vaillant 206/5-5 + Moduł mieszacza VR61/4 + Regulator CM470/4 + VIH R120 + Grupa pompowa z siłownikiem do ogrzewania podłogowego Thermix MEIBES.

    Jeśli pomogłem kliknij......to nic nie kosztuje.

  4. #4

    Domyślnie

    Tak jak pisze Mareks77.

    1. sterowanie pogodowe - "czysta" pogodówka, bez żadnych termostatów sterujących kotłem - kocioł sam będzie dobierał t. czynnika w zależności od t. zew.
    2. na grzejnikach głowice termostatyczne jako 'kaganiec" zabezpieczający przed przegrzaniem.
    3. punkt początkowy 40'C dla 20'C zew. a końcowy 60'C dla -20. Czyli nachylenie KG 0,5. Oczywiście w sezonie dokładnie ją sobie wyregulujesz.
    4. do kondensacja zanika dopiero przy ok. 55'C czynnika na powrocie.
    5. Ps. pamietaj, że spory dom przy kiepskiej izolacji będzie zużywał sporo gazu - cudów się nie spodziewaj.
    NIE dla średniowiecznych systemów grzewczych (czyt. wungiel/drewno)

  5. #5
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    redox7

    Zarejestrowany
    Apr 2021
    Posty
    198

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mareks77 Zobacz post
    Posiadając instalację grzejnikową raczej nie schodź z temperaturą zasilania poniżej 40 - 45*C. Po pierwsze przy niższych temperaturach zanika efekt konwekcji czyli ruchu ciepłego powietrza i uzyskiwanych prędkości w związku z czym ciepłe powietrze w ograniczonym stopniu dochodzi do przeciwległych części pomieszczenia. Grzejnik pracuje tylko efektem promieniowania w związku z czym w pomieszczeniu przy samym grzejniku jest ciepło natomiast z dala od niego np. w przeciwległej ścianie i narożniku bywa chłodno.
    Druga sprawa to wielkość grzejników.
    Masz rację sądząc że grzejnik o większej powierzchni będzie potrzebował mniejszej temperatury do ogrzania pomieszczenia. Problemem są natomiast dwie rzeczy:
    Pierwsza to to o czym wspomniałem czyli konwekcja.
    Druga to moc minimalna kotła którą musi coś jednak odebrać a obniżając temperaturę zasilania wkraczasz z pracy ciągłej kotła na niskiej mocy do pracy przerywanej bo kocioł chcąc zejść z temperaturą i mocą poniżej owych 4,8 kW będzie musiał wyłączać się i załączać ponownie po częściowym ostygnięciu wody w obiegu.

    Ogrzewanie podłogowe jest całkiem innym o innym charakterze dlatego porównywanie tych dwóch systemów i stosowanie zamiennie rozwiązań nie wyjdzie na dobre.
    większych bzdur w życiu nie czytałem

  6. #6
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    redox7

    Zarejestrowany
    Apr 2021
    Posty
    198

    Domyślnie

    Cytat Napisał mistalova Zobacz post

    3. punkt początkowy 40'C dla 20'C zew. a końcowy 60'C dla -20. Czyli nachylenie KG 0,5. Oczywiście w sezonie dokładnie ją sobie wyregulujesz.
    .
    czy ty chcesz mu w domu na początku i końcu sezonu grzewczego zrobić +30^C????


    jeżeli przy +20*C na zewnątrz ma być +20*C we wewnątrz to kocioł już nie powinien grzać bo jak nie ma różnicy temperatur to niema przepływu ciepła zatem dom sie nie będzie wychładzał..
    Ostatnio edytowane przez redox7 ; 24-06-2022 o 21:59

  7. #7

    Domyślnie

    Podałem mu tylko punkt początkowy i punkt końcowy KG - zastrzegłem, że i tak ją musi sam dopasować. Tym bardziej, że ma kiepsko zaizolowany dom. Poza tym napisałem żeby założył głowice t. na grzejniki jako kagańce.

    Czytaj ze zrozumieniem całość a nie wyrywki...
    NIE dla średniowiecznych systemów grzewczych (czyt. wungiel/drewno)

  8. #8

    Domyślnie

    Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi.
    Co do zejścia na niższe temp. to owszem zgodzę się ze znacznym spadkiem konwekcji. Ale czy przy właśnie niższej temp. zasilania nie zapobiegnę taktowaniu kotła.

    Ja to widzę tak dla przykładu:
    Ustawiam zasilanie na 50-55 stopni i grzejniki szybko nagrzewają pomieszczenie więc się szybko zamykają przez co właśnie nie ma co odbierać ciepła z kotła.

    A jak ustawię np. 40-45 stopni to grzejniki będą dłużej musiały być otwarte żeby i odbierać ciepło z kotła, żeby nagrzać pomieszczenie. Przez co kocioł będzie miał dłużej zapewniony odbiór ciepła i nie będzie efektu przegrzewania wody.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony