dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 40
  1. #21
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Dzeus86

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    Komorów
    Kod pocztowy
    05-806
    Posty
    323

    Domyślnie

    Zapomnialem wspomniec ze planuje realnie wprowadzic sie w listopadzie. Wykonczenie czasowo bardzo wymagajace, a caly dom - wnetrze projektowalem w grudniu/styczniu uczac sie programu 3d i oszczedzajac na "projektantach wnetrz" od 7miu bolesci ktirzy za nic chcieli dziesiatki tysiecy pln..

  2. #22

    Domyślnie

    Jest takie przysłowie "Kto się buduje długo ten się buduje drogo". 1,5 kPLN płacę miesięcznie za wynajem 2 pokoików.
    U mnie parterówka z garażem ok 170 m.kw. Pozwolenie na budowę z października 2021. W listopadzie zalewałem ławę, potem przestój zimowy (nawet ciężko to nazwać zimowym, po prostu cała działka była zalana, momentami nawet nie szło do niej dojechać). Prace murarskie ruszyły w połowie lutego.
    W piątek zalewam posadzki, i od przyszłego tygodnia zaczynam podwieszać sufity. Kuchnia zamówiona na koniec sierpnia. Jak się uda to we wrześniu mieszkamy.
    Wszystko ekipami. Nikt nie umówiony wcześniej. Wszyscy umawiani na bieżąco z dnia na dzień. (ale staram się brać tych z polecenia - nie z przypadku)
    Rok to aż nadto.
    W następnym roku szykuje się prawdopodobnie przestój jakiego nie było od lat więc o dostępność ekip, materiałów i niższe ceny nie powinno być problemu. Prawdopodobnie to będzie jeden z najlepszych momentów na budowę ........ pod warunkiem, że nie planujesz finansować jej kredytem.
    Ostatnio edytowane przez tomasziolkowski ; 13-07-2022 o 08:00

  3. #23

    Domyślnie

    Cześć. Zaplecze finansowe masz dość dobre. Załatw papierologię i będzie wiadomo kiedy możesz zacząć. My mieliśmy w zeszłym roku startować w okolicy konca wakacji. W Maju złożone papiery o PnB i… wszystko się przeciągnęło w urzędzie. Bo urlopy bo covid itd. Finalnie pozwolenie ostatnie dni listopada. Wiec start koniec kwietnia 2022. Od któregoś tam dnia czerwca mam już SSO. Obecnie wstrzymuje mnie oczekiwanie na stolarkę. Jak wszystko dobrze zepniesz to i w pol roku możesz zamieszkać. ( czym dłużej tym drożej) Nam się nie uda w tym roku. Dwóch moich kolegów zaczęło z wiosna a Sylwestra już spędzali w nowym domu.
    Na moje oko projekt który podałeś na początku wyjdzie drogo w budowie. Jeśli chcesz ciąć koszt budowy to mało skomplikowany dach ( drewno znów w gore) przy prostym dachu tanszza robocizna. Możesz zrezygnować z garazu w bryle. Im mniej skomplikowany fundament to tez dużo taniej. Ostatnio rozmawiałem z pewna ekipa i mówili, ze stawiają nie wiele większy dom od mojego ale za robociznę prawie 100% więcej. Tak dziwny projekt maja do wykonania. Dach wielospadowy, lukarny itd.

    Zerknij tu czasem coś wrzucam jak znajde czas

    https://youtu.be/ptJa22vq4gE

  4. #24
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    Jaro85

    Zarejestrowany
    Jul 2022
    Skąd
    Jastrząb
    Kod pocztowy
    26-502
    Posty
    10

    Domyślnie

    Dzięki panowie za cenne rady, każdy z was ma rację z budową ruszę na wiosne, działkę mam uzbrojoną.
    Co do projektu wiem że do tanich nie należy, główne kryteria podczas wyboru to osobne wejście do kotlowni gdzieś z boku budynku, gdybym się zdecydował na piec na ekogroszek, 2 pokoje plus sypialnia i w sumie to tyle
    Narazie mam nadzieję że rynek jeszcze się bardziej załamie i to my kupujący będziemy stawiać warunki.

  5. #25

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jaro85 Zobacz post
    Archeonu dom w santolinach 6, cena SSZ to według strony 254 tysiące netto, byc może cena jest lekko przesadzona.
    Obecnie posiadamy 150 tysięcy oszczędności plus kawalerka w centrum miasta na stan obecny warta około 200 tysięcy.
    Razem z żoną mamy dochód miesięczny około 11-12 tysięcy. Czy z takim zapleczem pieniężnym i zarobkami jest szansa wybudować dom bez kredytu ?
    254tyś netto to są minimalne koszty. Ich nie zakładaj - ja gdy się budowałem to nawet przekroczyłem średnie. Załóż średnie koszty + około 20% poduszki bezpieczeństwa. To myślę, że jest racjonalne podejście.

    Czyli średni koszt SSZ: 294 700zł netto -> 318276. Do tego 20% poduszki i mamy 381931,2zł SSZ - przy tej kwocie o ile nie okaże się, że masz tragiczne warunki na działce z dużą dozą prawdopodobieństwa uda się postawić ten dom. Oczywiście jest szansa zmieścić się w średnich kosztach, czy nawet zejść trochę niżej, ale jest to szansa uzależniona w głównej mierze od tego czego nie wiemy -> cen materiałów, cen robocizny oraz warunków gruntowych na waszej działce.

    Średni koszt stanu deweloperskiego to 569808 brutto. Dodajmy skromne 150tyś na wykończenie wnętrza i mamy 719808zł. Do tego 20% poduszki -> 863769,6zł. Tyle ten dom może kosztować. Do tego ogrodzenie, kostka, zagospodarowanie działki i milion pęknie. Nie wierzycie? Zaczniecie budowę to sami się przekonacie, że jest to realne.

    Osobiście uważam, że bańka na materiałach padnie, ale w taki sposób, że ceny spadną a później miejmy nadzieję będą rosnąć poniżej inflacji.

    W nieruchomościach wszystkie odbywa się powoli, uważam, że za 1-2 lata, może 3 będzie bardzo dobry moment na budowę domu. Wówczas ceny materiałów (z uwzględnieniem inflacji) powinny być niskie, fachowców powinno być dużo itd. (przy założeniu, że wojna się skończy, covid zostanie uznany za grypę i nie zaatakuje nas obca cywilizacja ).

    Nie mam kryształowej kuli, nie wiem co będzie, ale ja bym zrobił tak - napisze w punktach:

    1. Od dziś odkładałbym tyle kasy ile jestem w stanie. Jeśli wakacje to skromne, auta bym nie zmieniał, starał się żyć oszczędnie, plan taki aby jak najwięcej odłożyć. Rozważyłbym ewentualnie jakieś inwestycje zdywersyfikowane - polecam Marcina Iwucia on dość dobrze pokazuje jak zbudować w miarę bezpieczny portfel.
    2. Załatwiałbym już papiery na budowę, uzbrajał działkę w media, ogrodził itd - czyli przygotował wszystko pod budowę.
    3. Bacznie śledziłbym ceny materiałów. Teraz wygasi się popyt więc zgodnie z starym prawem ekonomii ceny powinny spadać. Robiłbym zakupy dopiero jak ceny przez dłuższy moment przestaną spadać lub zaczną już rosnąć. Natomiast w przypadku materiałów jest wielka niewiadoma ponieważ mocno wyszczeliły w górę ceny energii. Może po wojnie jak znowu UE będzie brała gaz i ropę z Rosji dojdzie do obniżek cen energii i dopiero to pozwoli materiałom tanieć. Dochodzi też kwestia tracącej na wartości złotówki - nie wiemy jak nasz ukochany rząd i ulubiony prezes NBP podejdą do tej kwestii. Także tutaj trudno coś doradzić, ale ceny obecnie są bardzo wysokie i ja bym zaryzykował, nie kupował, czekał na spadki - ryzyko pozostawiam Wam.
    4. Absolutnie bym mieszkania nie sprzedawał. Będziecie w nim mieszkać przez całą budowę, mamy inflację, najgorsze co możecie zrobić to wziąć gotówkę, samemu wynajmować mieszkanie i za gotówkę budować. Jak wam coś nie pyknie to zostaniecie z rozgrzebaną budową i bez mieszkania.
    Gdy już dom wybudujecie mieszkanie też bym zostawił i dał na wynajem.
    5. Na budowę domu wziąłbym kredyt. Oczywiście jest ryzyko, natomiast nawet teraz oprocentowanie kredytu jest sporo poniżej inflacji a gdy uwzględnimy wakacje kredytowe to na kredytach ludzie bardzo dobrze zarabiają. Podam swój przykład, zostało mi około 300tyś kredytu do spłaty. W tym roku powiedzmy, że będzie inflacja 15%. To realnie za rok pozostanie już 255tyś. Na chwilę obecną wiele osób przypuszcza, że w ciągu 2 lat łączna inflacja zmniejszy siłę nabywczą złotówki o 1/3. Także z 300tyś realnie do spłaty może zostać nawet 200tyś. Oczywiście zdarzyć się może wszystko, nic nie jest pewne, ale jakoś panicznie bym się kredytu hipotecznego nie bał - według statystyk są to kredyty dobrze spłacane, czyli większość ludzi daje sobie z nimi radę.
    6. Powiedzmy, że budowę zaczniecie za rok - coś tam oszczędzicie. Do tego pewnie 3 lata budowy - trochę kasy oszczędzicie. Dołożycie kredyt z banku i miejmy nadzieję, że się uda Część raty kredytu już po budowie będzie wam spłacać najemca mieszkania.

    Ja kiedyś byłem w podobnej sytuacji. Też malutkie mieszkanie, też miałem obawy, ale zaryzykowałem. Nie powiem, że było łatwo, ale absolutnie nie żałuję - zwłaszcza kredytu. Ceny wielu materiałów poszły x2 odkąd ja się budowałem (a nawet część x3), kto nie próbuje ten nie ma.

    Jest jeszcze jedno rozwiązanie - myślę, że warto się nad nim zastanowić. Ludzie, którzy rozpoczęli budowę rok temu wzięli zazwyczaj za niskie kredyty a raty tych kredytów poszły x2 do góry. Nie każdy to udźwignie. Być może będą okazje zakupowe - zamiast robić od zera warto obserwować rynek, może znajdzie się jakaś perełka w dobrej cenie w stanie surowym lub deweloperskim.

  6. #26
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    Jaro85

    Zarejestrowany
    Jul 2022
    Skąd
    Jastrząb
    Kod pocztowy
    26-502
    Posty
    10

    Domyślnie

    Jeszcze raz dziekuje Panowie za cenne rady, wiadomo każdy ma swój punkt widzenia, ale liczą się chęci doradzenia

    Sprawa wygląda tak, że z żoną stwierdziliśmy, że nie ma co się zażynać i stawiać jakiegoś drogiego domu, tu się sugerowaliśmy wyliczeniami Sativum
    Przeszukując różne projekty rzuciły nam się w oczy dwa:

    1. https://www.archon.pl/projekty-domow...m2c7250fb3df76

    2. https://www.archon.pl/projekty-domow...m3772477eb177f

    Ktoś może wyjaśnić dlaczego cena SSZ pierwszego projektu jest wyliczony na 204 , a drugiego aż o 30tysiecy więcej, mimo tylko 5m2 większej powierzchni ?
    Szukaliśmy czegoś w prostej bryle, z dachem zwykłym kopertowym. Napewno zamiast wielkich okien damy mniejsze, zostawimy jedynie tarasowe, narożne okno również zastąpimy zwykłym. Dom będziemy stawiać w systemie gospodarczym. Ma mi kto doradzić, więc cześć robót wykonam sam.

    Co do ogrzewania planuje zastosować pompę ciepła bez paneli plus do tego kominek w salonie bez płaszcza wodnego. W mojej miejscowości nie ma gazociągu, więc chcąc założyć gaz muszę kupić zbiornik, też super tanio nie wychodzi. Ekogroszek odpada z marszu.
    Na chwilę obecną czytam, pytam znajomych co się niedawno pobudowali, co by zmienili w swoim domu. Wiadomo człowiek uczy się na błędach

  7. #27
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jaro85 Zobacz post
    Jeszcze raz dziekuje Panowie za cenne rady, wiadomo każdy ma swój punkt widzenia, ale liczą się chęci doradzenia

    Sprawa wygląda tak, że z żoną stwierdziliśmy, że nie ma co się zażynać i stawiać jakiegoś drogiego domu, tu się sugerowaliśmy wyliczeniami Sativum
    Przeszukując różne projekty rzuciły nam się w oczy dwa:

    1. https://www.archon.pl/projekty-domow...m2c7250fb3df76

    2. https://www.archon.pl/projekty-domow...m3772477eb177f

    Ktoś może wyjaśnić dlaczego cena SSZ pierwszego projektu jest wyliczony na 204 , a drugiego aż o 30tysiecy więcej, mimo tylko 5m2 większej powierzchni ?
    Szukaliśmy czegoś w prostej bryle, z dachem zwykłym kopertowym. Napewno zamiast wielkich okien damy mniejsze, zostawimy jedynie tarasowe, narożne okno również zastąpimy zwykłym. Dom będziemy stawiać w systemie gospodarczym. Ma mi kto doradzić, więc cześć robót wykonam sam.

    Co do ogrzewania planuje zastosować pompę ciepła bez paneli plus do tego kominek w salonie bez płaszcza wodnego. W mojej miejscowości nie ma gazociągu, więc chcąc założyć gaz muszę kupić zbiornik, też super tanio nie wychodzi. Ekogroszek odpada z marszu.
    Na chwilę obecną czytam, pytam znajomych co się niedawno pobudowali, co by zmienili w swoim domu. Wiadomo człowiek uczy się na błędach
    Proste, a więc łatwe w wykonaniu projekty są tańsze. Dom w obrysie kwadratu, ew. prostokątu. Dach dwuspadowy, bez kominów, kominków lub wykuszy, czy antresloli. Skomplikowany układ pomieszczeń, oddalone od siebie punkty wod-kan też wpływają na cenę. Rodzaj stropu (prefabrykowany/monolit albo wiązary/lekki). Do tego jeszcze 100 innych rzeczy wpływa na cenę budowy.

    Wyszedłbym od najprostszego projektu i powoli dodawał niezbędne elementy, które chcecie w domu - patrząc na koszt takich rozwiązań. Np.:
    https://www.extradom.pl/projekt-domu...wej-50-KRK1672

    Słuchaj porad znajomych, ale pamiętaj, że dom ma się WAM podobać, bo to Wy w nim zamieszkacie. Porady randoma z internetu - jak moje - staraj się konfrontować z innymi źródłami.
    Ostatnio edytowane przez Sativum ; 26-07-2022 o 14:10
    Pomogłem? Kliknij podziękuj

  8. #28

    Domyślnie

    Ja bym zwrócił uwagę na to, czy podoba Wam się projekt typowy, czy też niekoniecznie.

    Wprawdzie większość ludzi będzie zupełnie OK z typowym (dlatego właśnie jest typowy - ba dum dum... ).
    Ale co jeżeli potrzebujesz np. przestrzeni do swojego hobby? Powiedzmy, że sklejasz modele i potrzebujesz dużego biurka, szafek na narzędzia i ekspozycji na kolekcję już posiadanych. Czy zmieścisz się z tym na 10m^2? Bo większych pokoików praktycznie nie trafisz w takich projektach do 100m^2.

    Dlatego ja zdecydowałem się na niepopularną decyzję projektując swój mały dom, tj. zaprojektowałem sobie 18m^2 gabinet gdzie pomieści się cała moja elektronika, zrobiłem 14m^2 sypialni - oczywiście dla kogoś z dużym domem to nadal kurnik, ale tutaj przynajmniej wszystko się zmieści i nie będę potykał się o własne nogi.

    Niestety - coś za coś. Bez rozciągania bryły trzeba po prostu zmniejszyć salon, co też zrobiłem. Wiele osób mi pisało, że to nie wygląda jak "współczesny" dom przez to, ale cóż - nie krytykuję tu nikogo, ale ja nie spędzam czasu w salonie oglądając netflixa, tylko przy swoich hobby najczęściej, więc 35m^2 pustki z telewizorem wydawało mi się zbędne. "Salonik" mam 21 m^2 w efekcie. Kuchnia w ogóle nie jest z nim połączona, jest oddzielona korytarzem i zamknięta. Bo moim drugim hobby jest gotowanie, a wiem, że żaden wyciąg nie uratuje salonu przed smrodem gotowanej kapusty na bigos, tu po prostu trzeba ściany i drzwi )))))

    Przemyśl, jak chcesz żyć. Gotowce są pod "typowego człowieka", który większość czasu w domu spędza przed telewizorem w salonie. Jeśli jesteś taką osobą, bierz gotowca. Jeżeli nie, rozważ przynajmniej sensowną adaptację (jeśli nie indywidualny).

    Aha, dom taki jak mój ciężej sprzedać, bo nie robi wrażenia tak przestronnego, jak z dużym salonem. To tez weź pod uwagę.

  9. #29
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    Jaro85

    Zarejestrowany
    Jul 2022
    Skąd
    Jastrząb
    Kod pocztowy
    26-502
    Posty
    10

    Domyślnie

    Ogólnie z żoną szukaliśmy domu 3 pokoje + duży salon, ale Mokabe dobrze doradziłeś, moim zdanie lepiej zaplanować dodatkowe pomieszczenie kosztem salonu, inna sprawa czy salon 22m2 to jest mało? wydaje mi się że nie. Z dodatkowego pokoju można zrobić graciarnie, a w razie W można zagospodarować na pomieszczenie do spania.
    Wpadł nam w oko taki projekt.
    https://www.projektydomownowoczesnyc...ostrzewach-5-a

    Czy pokoje 10m2 nie będą zbyt małe dla dziecka ? Tak naprawdę to wszystko mi się podoba w tym projekcie, tylko jest jedna wada, kto zaprojektował łazienkę razem z wielkim oknem przy drzwiach wejsciowych. Wyobrażam sobie jak ktoś stoi pod drzwiami a ja w tym czasie robie klocka i mnie obserwuje

  10. #30

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jaro85 Zobacz post
    Ogólnie z żoną szukaliśmy domu 3 pokoje + duży salon, ale Mokabe dobrze doradziłeś, moim zdanie lepiej zaplanować dodatkowe pomieszczenie kosztem salonu, inna sprawa czy salon 22m2 to jest mało? wydaje mi się że nie. Z dodatkowego pokoju można zrobić graciarnie, a w razie W można zagospodarować na pomieszczenie do spania.
    Wpadł nam w oko taki projekt.
    https://www.projektydomownowoczesnyc...ostrzewach-5-a
    Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb i stylu życia. Ja osobiście wolałbym bardziej przestronny salon niż dodatkowe pomieszczenie na hobby.
    Takie pomieszczenie wygospodarowałbym na strychu lub postawił większy garaż na działce i tam zrobił sobie miejsce (w zależności co to za hobby).

    Cytat Napisał Jaro85 Zobacz post
    Czy pokoje 10m2 nie będą zbyt małe dla dziecka ? Tak naprawdę to wszystko mi się podoba w tym projekcie, tylko jest jedna wada, kto zaprojektował łazienkę razem z wielkim oknem przy drzwiach wejsciowych. Wyobrażam sobie jak ktoś stoi pod drzwiami a ja w tym czasie robie klocka i mnie obserwuje
    10m2 to mała sypialnia, ale ja miałem 8m2, żyję, mam się dobrze i bardziej doceniam to, że teraz mam większą przestrzeń Myślę, że takie 10m2 jest wystarczające - zmieści się szafa, biurko, łóżko i jeszcze zostanie parę m2 na podłodze.

    Odnośnie okna w łazience od strony frontowej to mam tak samo hehe. Okna nie likwidowałem, na ten moment jest cały czas zamknięte roletą zewnętrzną. Gdy jest otwarte i mamy widok na nasadzenie w ogrodzie od frontu to fajnie to wygląda - od razu przyjemniej robi się w łazience. Rolety mamy elektryczne z możliwością ustalenia czasu ich otwarcia i zamknięcia. Stąd w planach jest naklejenie na to okno folii, która pozwoli uzyskać efekt lustra weneckiego. Wówczas roleta może się automatycznie otwierać np. godzinę po wschodzie słońca i automatycznie zamykać godzinę przed zachodem słońca. Jak to się będzie sprawdzać nie wiem. W razie czego jest jeszcze jeden patent - czujnik nasłonecznienia. Można określić przy jakim natężeniu roleta ma być zamknięta a przy jakim otwarta.

  11. #31
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jaro85 Zobacz post
    Ogólnie z żoną szukaliśmy domu 3 pokoje + duży salon, ale Mokabe dobrze doradziłeś, moim zdanie lepiej zaplanować dodatkowe pomieszczenie kosztem salonu, inna sprawa czy salon 22m2 to jest mało? wydaje mi się że nie. Z dodatkowego pokoju można zrobić graciarnie, a w razie W można zagospodarować na pomieszczenie do spania.
    Wpadł nam w oko taki projekt.
    https://www.projektydomownowoczesnyc...ostrzewach-5-a

    Czy pokoje 10m2 nie będą zbyt małe dla dziecka ? Tak naprawdę to wszystko mi się podoba w tym projekcie, tylko jest jedna wada, kto zaprojektował łazienkę razem z wielkim oknem przy drzwiach wejsciowych. Wyobrażam sobie jak ktoś stoi pod drzwiami a ja w tym czasie robie klocka i mnie obserwuje
    # salon to (w sensie optycznym) 22 + 10 m2 kuchni. Nie ma tragedii.

    Zależy kto do czego taki salon wykorzystuje. Czy to ma być centrum społeczne domu - dzieci będą odrabiać lekcje, ktoś odpoczywał na kanapie, a ktoś krzątał się w kuchni przez większość dnia + co chwila goście/rodzina wpadająca na kawę i co tydzień wyprawianie imienin/ur z 20-ma gośćmi CZY raczej każdy do swojego pokoju + wystarczająca będzie kanapa przed TV.

    # 9 m2 na pokój dla dziecka jest ok. Jako master bedroom to już słabo.

    # Fajny projekt

    # problem z oknem chyba najlepiej rozwiązać naklejając folię, tak jak napisał kolega - typu lustro weneckie.
    Ostatnio edytowane przez Sativum ; 01-08-2022 o 09:24
    Pomogłem? Kliknij podziękuj

  12. #32

    Domyślnie

    Dokładnie, wszystko zależy od preferencji, ja nie mam dzieci, nie oglądam netflixa, więc "salon" jest dla mnie w zasadzie kolejnym pokojem. Stąd zrobiłem mniejszy, ale gdybym odsprzedawał dom, to raczej bym chciał usunąć ścianę działową i powiększyć go do ok. 34m^2 łącząc z obecną sypialnią, bo wiem, że ludzie zdecydowanie preferują takie układy i mały salon byłby uznawany za wadę obniżającą cenę. Chociaż ludzkie preferencje, w tym zamiłowanie do aneksów i otwartych kuchni, jest dla mnie wielką tajemnicą, ale ponoć o gustach się nie dyskutuje

    Moja pasja to stara elektronika, musiałem zmieścić stanowisko do prac ręcznych, kilka starych TV, wzmacniaczy, kilka sztuk głośników z lat 70-80, nie było szans, bym się zmieścił z tym w pokoiku 10m^2. A niestety żeby zachować w pełni funkcjonalny układ (podobny do tego z Arosy - "L-kształtny" korytarz w domu), musiałbym powiększać bryłę, by zmieścić duży salon. A to znów większe koszty, na które mnie nie było stać. Więc wybrałem mniejszy.

    Oczywiście będzie to się wiązało z dłuższym czasem odsprzedaży domu i niższą ceną, raczej nie mam co do tego wątpliwości - coś za coś. Ludzie kupują oczami i duży salon robi wrażenie przestronności, tak pożądanej w PL po dekadach klitek 30-40m^2 w wielkiej płycie - osobną kwestią jest, czy ta przestronność jest do czegoś potrzebna i co z nią zrobimy, bo jeśli to dodatkowe metry pustki między kanapą a TV (wymuszające większe TV ), to dla mnie słaby interes. Ale jeśli ktoś ma dzieci i chce im zapewnić dużo przestrzeni do zabaw - to jasne, zrozumiałe.
    Ostatnio edytowane przez Mokebe ; 01-08-2022 o 09:00

  13. #33

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mokebe Zobacz post
    Oczywiście będzie to się wiązało z dłuższym czasem odsprzedaży domu i niższą ceną, raczej nie mam co do tego wątpliwości - coś za coś. Ludzie kupują oczami i duży salon robi wrażenie przestronności, tak pożądanej w PL po dekadach klitek 30-40m^2 w wielkiej płycie - osobną kwestią jest, czy ta przestronność jest do czegoś potrzebna i co z nią zrobimy, bo jeśli to dodatkowe metry pustki między kanapą a TV (wymuszające większe TV ), to dla mnie słaby interes. Ale jeśli ktoś ma dzieci i chce im zapewnić dużo przestrzeni do zabaw - to jasne, zrozumiałe.
    Z tymi klitkami to masz rację, ja w takiej żyłem i chciałem mieć przestrzeń w salonie. No nie po to budowałem dom aby mieć w nim tyle miejsca co w mieszkaniu. To jest wszystko kwestia gustu, ale mi się bardziej podoba salon gdy jest większy. A nie oszukujmy się, często samochód też kupujemy bo nam się wizualnie podoba.

    Z praktycznych kwestii większy salon to więcej możliwości aranżacji. Można wstawić np. duży narożnik aby nie przytłaczał swoimi rozmiarami. Wygodny stół do jadalni itp. no i nie ma się wrażenia ścisku i upchnięcia wszystkiego na siłę. Gdyby było mnie stać to jeszcze bym salon poszerzył o pół metra to by mi się wszystko idealnie pomieściło.

    Taki salon też się przydaje jak człowiek ma ochotę potańczyć czy pograć w wirtualnej rzeczywistości (trudniej w coś uderzyć przypadkiem).

    Ja z większego salonu jestem zadowolony, ale oczywiście każdy ma własne preferencje. To tak jakbyśmy rozmawiali że jeden woli kobiety niskiego wzrostu a drugi średniego

  14. #34

    Domyślnie

    Większy salon to zaleta, nie wada, to oczywista sprawa.

    Kwestia tylko tego, czy nie będzie to kosztem powiększenia bryły po prostu (albo budowie domu większego od zamierzonego) bo wtedy dochodzi znienawidzony czynnik ekonomiczny

  15. #35

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mokebe Zobacz post
    Większy salon to zaleta, nie wada, to oczywista sprawa.

    Kwestia tylko tego, czy nie będzie to kosztem powiększenia bryły po prostu (albo budowie domu większego od zamierzonego) bo wtedy dochodzi znienawidzony czynnik ekonomiczny
    Tylko tutaj rozmawiamy o opcji 3 pokoje + duży salon lub 4 pokoje + mały salon.
    Mam zdaniem lepiej mieć większy salon a pomieszczenie na hobby zrobić np. na strychu, ale wiadomo - co kto woli.

  16. #36
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    Jaro85

    Zarejestrowany
    Jul 2022
    Skąd
    Jastrząb
    Kod pocztowy
    26-502
    Posty
    10

    Domyślnie

    Wiecie, czwarty pokój może się przydać gdyby trzeba było wziąć ojca czy matkę do siebie na starość, głównie pod tym względem patrzymy.

    Nie przewidujemy imprez w salonie , nie należymy z żoną do osób co takie urządzają.
    Można powiedzieć, że prawie na 99% jesteśmy do niego przekonani. W projekcie zmienię dach na kopertę, mam znajomego co robi dachy i logicznie wytłumaczył, że nie ma dużej różnicy w kosztach budowy dachu dwuspadowego od czterospadowego. W czterospadowym odpadają ściany szczytowe, ewentualnie okno w szczycie, natomiast jest więcej odpadu i trochę większą cena robocizny.

  17. #37

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jaro85 Zobacz post
    Wiecie, czwarty pokój może się przydać gdyby trzeba było wziąć ojca czy matkę do siebie na starość, głównie pod tym względem patrzymy.

    Nie przewidujemy imprez w salonie , nie należymy z żoną do osób co takie urządzają.
    Można powiedzieć, że prawie na 99% jesteśmy do niego przekonani. W projekcie zmienię dach na kopertę, mam znajomego co robi dachy i logicznie wytłumaczył, że nie ma dużej różnicy w kosztach budowy dachu dwuspadowego od czterospadowego. W czterospadowym odpadają ściany szczytowe, ewentualnie okno w szczycie, natomiast jest więcej odpadu i trochę większą cena robocizny.
    Pokój dla rodziców? Pytanie w jakim są wieku, ale zazwyczaj dzieci zdążą wyfrunąć z domu niż przyjdzie czas, że rodzice będą wymagać opieki.
    Odnośnie zmiany dachu - niby 4-spadowy droższy + koszt adaptacji. A co do okien to dużo lepsze jest okno w szczycie niż połaciowe (bo lepsze i tańsze ).

  18. #38

    Domyślnie

    Z tego, co się orientowałem, to czterospadowy nie wychodzi wcale wiele taniej, niż dwuspad+ściana kolankowa+styropian. MI podawano symboliczne różnice cenowe. Ale dodam, że to było dla okresu, gdzie stal kosztowała ok. 5000 PLN/t i nawet odpady na czterospadowy dach znacznie zawyżały cenę.

    Teraz nadchodzi duża recesja więc czterospad z uwagi na znaczny spadek cen stali przy utrzymującej się drożyźnie w segmencie pustaków/betonu powinien wygrać.

    Oczywiście porównuję tutaj opcję z dachem z blachodachówki (dlatego piszę o stali), jeszcze inaczej będzie przy ceramice, etc.

    W moim okresie dwuspad był najtańszy, teraz raczej wygra kopertowy.

  19. #39
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Niezależnie od mody - stodoła vs dach kopertowy, zwracam uwagę, że przy dwuspad zapewnia więcej przestrzeni użytkowej na poddaszu. Dla mnie to było główną przyczyną wyboru.
    Pomogłem? Kliknij podziękuj

  20. #40

    Domyślnie

    To prawda. Wprawdzie wątpię we własną adaptację poddasza, ale dopłata do dwuspadu względem kopertówki to wciąż najtańsza powierzchnia (nawet i magazynowa) jaką można uzyskać.

    U mnie była to dopłata rzędu 10k PLN (bo podniosłem ścianę kolankową) i za to uzyskałem ok. 50-60m^2 powierzchni ktora może być użytkowa + duże okno w ścianie szczytowej. Przy kopertówce miałbym max kilkanaście metrów i byłbym zdany na okna połaciowe.

    Ale oczywiście ktoś może odpowiedzieć (i słusznie), że 10k PLN piechotą nie chodzi i to sporo kasy za coś, co najpewniej nigdy się nie przyda.

    Następny dom będę budował raczej z dachem kopertowym, ew. płaskim. Przy płaskim w ogóle odpada problem z wykończeniem dachu, ale wiele gmin w WZ/MPZP nie pozwala na takie dachy. Jeśli stal będzie tania, to argumenty za płaskim będą silne.
    Ostatnio edytowane przez Mokebe ; 01-08-2022 o 12:06

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony