Noszę się z budową kapliczki w ogrodzie - mam już swoją wizualizację, naniesione wymiary i wstępne pomysły, ale mówiąc szczerze - poza drobnymi pracami to będzie pierwszy twór pseudo stolarsko-majsterkowy więc chciałem się poradzić.
Całość "stelaża" chciałem zbudować z kantówek 90 x 90 x 2100 mm
Powstały stelaż chciałbym zabudować np. sklejką wodoodporną - czarne boki pomaluję na czarno, drewniane zostawię
Dzięki równoległym bokom kantówek, nie powinno być problemu z dopasowaniem formatek - najwyżej zamówię je pod wykrojnik i gdzieś, jakoś zagieruje
Pewno przydałby się choć niewielki fundament pod to
Pytania jakie bym miał lub wątpliwości:
Czy sklejka wodoodporna to dobry pomysł? Podobno i tak za jakiś czas się rozwarstwi
Czy jeżeli sklejka mogłaby być, to mogę ją przykleić? Boki i tył mogą być przykręcone, w drewnianym "środku" nie chciałbym widzieć śrub/wkrętów itp.
Czy mogę poskręcać kantówki przy pomocy metalowych łączników w kształcie litery L po bokach (żeby nie mieć problemu z obłożeniem sklejką/deskami na zewnątrz konstrukcji
W daszku występują dwa elementy skośne. Czy mocowanie ich metalowymi łącznikami wystarczy? Czy od góry przykręcić je prostopadle do podłoża po jednym długim wkrętem stolarskim? Bardzo bym nie chciał mieć tam podpórek. Cała kantówka 90x90x2100 waży podobno 9,6 kilograma (sucha bez innych obciążeń) - elementy na górze mają po 800 mm, więc zakładam, że każdy będzie ważył 3,6 kg - nie wiem czy to dużo na tak wiszący element.
Może ktoś ma jeszcze jakieś sugestie przed startem prac - z chęcią przyjmę każdą pomoc i z góry dziękuję )