przygotowanie tynkow gipsowych pod malowanie

[lukazs]

Witam,
Prosze o rade jak przygotowac tynki gipsowe w stanie deweloperskim pod malowanie. Gladzi nie bedzie z powodu oszczednosci i checi szybkiego wprowadzenia sie.

Pomysl jest taki aby lekko przeszlifowac sciany i sufity papierem sciernym. oczyscic/umyc mydlem malarskim, nastepnie uni grunt atlasa ( rozcienczyc?) nastepnie farba gruntujaca. Na poddaszu jest sporo skosow wiec te zastanawiam sie czy nie pociagnac tylko warstwa gladzi albo calosc zaszpachlowac i na to farba gruntujaca bez gruntu atlasa. Czy to ma sens?

[siggi&alka]

Kiepski pomysł. Po co mydło malarskie? To pomiń. Szlifnięcie jak najbardziej jest OK, nawet niewielkie wyprawki bo czasami tynki to pomsta do nieba jak to robią wieśniaki deweloperzy. Potem pomaluj farbą gruntującą i na to farbę. Na farbie gruntującej jeszcze będziesz mógł wyłapać wyprawki. I to wszystko. Unikruntu atlasa nie stosuj bez rozcieńczenia conajmniej 1:4 bo zeszklisz powierzchnię

[siggi&alka]

polecam tę farbę gruntującą
https://mojahurtownia.eu/do-wnetrz/1...573744401.html

[lukazs]

Dziękuję. Czyli nie dawac dwoch gruntow tylko od razu farbe gruntujaca? czytalem, ze na swieze sciany potrzebny jest grunt wysoko penetrujacy.

[lukazs]

Czy polecona farba gruntujaca bedzie wspolgrac z farbami beckers i magnat? czy lepiej farba gruntujaca becekers lub magnat aby wspolgralo z farba?

[siggi&alka]

Nie wysoko penetrujący a głęboko penetrujący. I jak myślisz na ile atlas spenetruje te tynki? Na centrymetr? dwa? Nie, na 1mm co najwyżej. Farba gruntująca jest super bo już na niej widać jak będzie wyglądała nasz okładzina. A na gruntach wodnych już nie. Bo są przeźroczyste. Z magnatem i Becersem nie ma konfliktu.