Witam, mam nadzieję że podpowiecie jak to ogarnąć
Kupiliśmy niedawno dom i od początku było wiadomo że balkon będzie do remontu, prace planujemy za dwa tygodnie i musimy dopracować każdy szczegół. Balkon obecnie wygląda tak deski-folia-warstwa betonu-folia-płytki. Całość mocno przecieka, pod balkonem jest pomieszczenie które docelowo ma być wiatrołapem i tam widać jak grzyb wyszedł na ścianach, deskach i belkach, przy mocnych deszczach woda leje się wręcz strumieniem. Raczej nie widzę szans odratowania obecnej betonowej płyty chyba że ktoś ma jakiś pomysł, widać tam grube pręty zbrojeniowe więc pewnie ciężko będzie się tego wszystkiego pozbyć Dodam jeszcze, że balkon ma 15m2. Nasz wstępny pomysł był taki nowe deski - folia - nowa warstwa betonu (czy 5 cm wystarczy?) - profile okapowe - zaprawa uszczelniajaca x2 - płytki. Czy to zda egzamin?