Witam.
Jestem w trakcie budowy domu. Aktualnie rozpoczynamy wykończenie wnętrz. Mamy w salonie duże okno (od sufitu do podłogi). Zauważyłem, że ostatnio pojawiły się na obu ścianach przy oknie, przy podłodze plamy wilgoci (nie wiem, czy to nie jest już grzyb). Mój budowlaniec uważa, że to nie jest podmakanie z fundamentów, tylko brak wietrzenia domu. Uważa, że doszło do "spocenia" się okna i zamoknięcie ścian.. Musze przyznać, że przez dość dłuższy czas (może miesiąc) w którym były upały na przemian z deszczami dom nie był przewietrzany. Ta wilgoć pojawiła się tylko w tych dwóch miejscach, nigdzie więcej i co ważne do tej pory - a dom ze wstawionymi oknami stoi już drugie lato - takiego czegoś nie było. Budowlaniec uważa, że trzeba teraz wietrzyć i wilgoć zniknie.
Przyglądając się oknu na zewnątrz zauważyłem mokre plamy po lewej i prawej stronie pod parapetem tego okna.
Czy mógłbym prosić o Wasze opinie ? Jak sądzicie ? Co może być przyczyną tej wilgoci ? Boję się, że to grzyb i nie damy sobie rady z jego rozprzestrzenianiem (mamy małe dziecko).
Do tej wiadomości dołączam zdjęcia.
Dziękuję za każdą radę i opinię.