dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13
  1. #1

    Domyślnie Budowa zbiornika na deszczówkę na granicy działek

    Dzień dobry. Chciałbym zapytać o jedną rzecz. Sąsiad podczas budowy podjazdu postanowił przy płocie wkopać 3 kręgi betonowe i doprowadzić tam wodę z rynien. Jak postanowił tak zrobił. Zbiornik powstał 20cm od naszego płotu i ok 4m od domu, można powiedzieć centralnie pod naszymi oknami. Nie ma szczelnego dna, więc woda będzie rozsączać dookoła. Czy są jakieś przepisy określające odległości takich budowli od domu lub granicy działek?
    Pozdrawiam.

  2. #2

    Domyślnie

    Cytat Napisał Zbiste81 Zobacz post
    Dzień dobry. Chciałbym zapytać o jedną rzecz. Sąsiad podczas budowy podjazdu postanowił przy płocie wkopać 3 kręgi betonowe i doprowadzić tam wodę z rynien. Jak postanowił tak zrobił. Zbiornik powstał 20cm od naszego płotu i ok 4m od domu, można powiedzieć centralnie pod naszymi oknami. Nie ma szczelnego dna, więc woda będzie rozsączać dookoła. Czy są jakieś przepisy określające odległości takich budowli od domu lub granicy działek?
    Pozdrawiam.
    § 12 ust. 9 Warunków technicznych:
    9. Odległości podziemnej części budynku, a także budowli podziemnej spełniającej funkcje użytkowe budynku, znajdujących się całkowicie poniżej poziomu otaczającego terenu, od granicy działki budowlanej nie ustala się.

    Gdyby zbiornik był szczelny i całkowicie pod ziemią, to wszystko jest zgodnie z prawem, ale jeśli jest nieszczelny to nie jest zgodne z prawem. Są ponoć przepisy o zakazie zalewania sąsiednich działek wodą zebraną sztucznie.
    Gdy Turków za Bałkanem twoje straszą spiże,
    Gdy poselstwo Macrona twoje stopy liże, -
    Ukraina jedna twej mocy się urąga,
    Podnosi na cię rękę i koronę ściąga,

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Napisał Lew2 Zobacz post
    § 12 ust. 9 Warunków technicznych:
    9. Odległości podziemnej części budynku, a także budowli podziemnej spełniającej funkcje użytkowe budynku, znajdujących się całkowicie poniżej poziomu otaczającego terenu, od granicy działki budowlanej nie ustala się.

    Gdyby zbiornik był szczelny i całkowicie pod ziemią, to wszystko jest zgodnie z prawem, ale jeśli jest nieszczelny to nie jest zgodne z prawem. Są ponoć przepisy o zakazie zalewania sąsiednich działek wodą zebraną sztucznie.
    Zbiornik nie ma dna więc woda będzie wsiąkać w ziemię. Wykonany został wykop i do niego wstawione kręgi, jakieś stare z demobilu, z nierównymi krawędziami. Nawet na łączeniach kręgów będzie to przepuszczać. Jeszcze po wkopaniu kręgów, koparką dodatkowo go pogłębiali. Całość została zakryta i przysypana piachem i wystaje tylko właz. Próbowałem rozmawiać z sąsiadem, żeby chociaż od domu sie trochę odsunał, bo mam wątpliwości czy nie będzie to miało wpływu na wilgoć w piwnicy, to stwierdził tylko "a co mi k... zrobicie" "a jak macie problem z wilgocią to sobie zróbcie hydroizolację fundamentów" ...

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Napisał Zbiste81 Zobacz post
    Zbiornik nie ma dna więc woda będzie wsiąkać w ziemię. Wykonany został wykop i do niego wstawione kręgi, jakieś stare z demobilu, z nierównymi krawędziami. Nawet na łączeniach kręgów będzie to przepuszczać. Jeszcze po wkopaniu kręgów, koparką dodatkowo go pogłębiali. Całość została zakryta i przysypana piachem i wystaje tylko właz. Próbowałem rozmawiać z sąsiadem, żeby chociaż od domu sie trochę odsunał, bo mam wątpliwości czy nie będzie to miało wpływu na wilgoć w piwnicy, to stwierdził tylko "a co mi k... zrobicie" "a jak macie problem z wilgocią to sobie zróbcie hydroizolację fundamentów" ...
    Ale z czym konkretnie masz problem? Ze studnia chlonna w odleglosci 4m ci fundamenty zawilgoci? To chyba niemozliwe, chyba ze masz dzialke nizej i w przypadku BARDZO solidnego deszczu jak mu sie przeleje z tego zbiornika to do ciebie poplynie po wierzchu.

    Mialem identyczna sytuacje co ty tylko jestwm w sytuacji twojego sasiada. Zadzonilem do wydzualu architektury starostwa i mi powiedzieli ze studnie chlonna moge robic w granicy dzialki, bylebym wykopem roslin sasiadowi nie ukatrupil. Nie ukatrupilem bo za plotem sasiad nie mial zadnych roslin i tyle. Moja dzialka jest pare cm nizej, wiec po wierzchu nic do sasiada nie poplynie.

  5. #5
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Bertha

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Kod pocztowy
    58-000
    Posty
    6.262

    Domyślnie

    Lektura Kodeksu Cywilnego - art. 143 , 144 i 147. Potem adwokat i sąsiada do galopu. Chyba nie zgrzeszyłeś zaniechaniem i porobiłeś zdjęcia podczas budowy? W mokrym roku może będziesz pływał niczym Noe? "Co mi k.... zrobicie" to moze sie dopiero okazać, a przy bystrym mecenasie sąsiad może partycypować w kosztach hydroizolacji. Nieśmiało zauważam że stosunek kosztów 99% do 1% (twojego) to też jest partycypacja.
    Ostatnio edytowane przez Bertha ; 13-08-2022 o 22:04

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Napisał Zbiste81 Zobacz post
    Dzień dobry. Chciałbym zapytać o jedną rzecz. Sąsiad podczas budowy podjazdu postanowił przy płocie wkopać 3 kręgi betonowe i doprowadzić tam wodę z rynien. Jak postanowił tak zrobił. Zbiornik powstał 20cm od naszego płotu i ok 4m od domu, można powiedzieć centralnie pod naszymi oknami. Nie ma szczelnego dna, więc woda będzie rozsączać dookoła. Czy są jakieś przepisy określające odległości takich budowli od domu lub granicy działek?
    Pozdrawiam.
    powiadom PINB, oni już zbadają, wedle mojej wiedzy na takie urządzenie wodne jest aktualnie wymagany operat wodnoprawny. Na zgłoszenie w PINB można zdaje się tylko postawić szczelne szambo, na pozostałe urządzenia pozwolenie na budowę...
    Współczuję sąsiada

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Napisał gryziciel Zobacz post
    Ale z czym konkretnie masz problem? Ze studnia chlonna w odleglosci 4m ci fundamenty zawilgoci? To chyba niemozliwe, chyba ze masz dzialke nizej i w przypadku BARDZO solidnego deszczu jak mu sie przeleje z tego zbiornika to do ciebie poplynie po wierzchu.

    Mialem identyczna sytuacje co ty tylko jestwm w sytuacji twojego sasiada. Zadzonilem do wydzualu architektury starostwa i mi powiedzieli ze studnie chlonna moge robic w granicy dzialki, bylebym wykopem roslin sasiadowi nie ukatrupil. Nie ukatrupilem bo za plotem sasiad nie mial zadnych roslin i tyle. Moja dzialka jest pare cm nizej, wiec po wierzchu nic do sasiada nie poplynie.
    Właśnie tak, z tym mam problem. Nikt nie wie, czy nie będzie miało to wpływu na fundamenty itp, tym bardziej, że w okolicy dziesiąt lat temu były jeziora i tereny podmokłe a kilkanaście lat temu mieliśmy wodę w piwnicy. Sąsiad również, dlatego nie wkopał tego pod swoim oknem a pod moim. I chyba lekko po zlości, bo jest miejsce żeby się z tym odsunąć, ale jak widać nie ma chęci współpracy. Nie mam zamiaru testować tego na swoim budynku, bo sąsiad ma taki kaprys i jeśli są przepisy określające odległości to chcę z nich skorzystać. Już jeden genialny pomysł sąsiada napsuł mi krwi, kiedy na granicy działki zaczął stawiać garaż murowany na ciężarówkę. W połowie drogi się rozmyślił, zostawił niedokończony mur z którego do dziś co jakiś czas odpadają cegły i spadają na moją działkę niszcząc siatkę i rośliny a on od 10 lat obiecuje to poprawić i efektu jak nie bylo tak nie ma.

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał gryziciel Zobacz post
    Ale z czym konkretnie masz problem? Ze studnia chlonna w odleglosci 4m ci fundamenty zawilgoci? To chyba niemozliwe, chyba ze masz dzialke nizej i w przypadku BARDZO solidnego deszczu jak mu sie przeleje z tego zbiornika to do ciebie poplynie po wierzchu.

    Mialem identyczna sytuacje co ty tylko jestwm w sytuacji twojego sasiada. Zadzonilem do wydzualu architektury starostwa i mi powiedzieli ze studnie chlonna moge robic w granicy dzialki, bylebym wykopem roslin sasiadowi nie ukatrupil. Nie ukatrupilem bo za plotem sasiad nie mial zadnych roslin i tyle. Moja dzialka jest pare cm nizej, wiec po wierzchu nic do sasiada nie poplynie.
    no to chyba w tym starostwie nie bardzo się znają . Wedle mojej wiedzy :

    Odległość studni chłonnej od:

    budynku – minimum 2 m,
    granic działek sąsiednich – nie może znajdować się w odległości mniejszej niż 3-5 m,
    najbliższej studni wodociągowej – minimum 30 m.

    nie można sobie tak radośnie kopać studni chłonnych na działce - te urządzenia podlegają prawu budowlanemu oraz wodnemu

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Napisał Zbiste81 Zobacz post
    Właśnie tak, z tym mam problem. Nikt nie wie, czy nie będzie miało to wpływu na fundamenty itp, tym bardziej, że w okolicy dziesiąt lat temu były jeziora i tereny podmokłe a kilkanaście lat temu mieliśmy wodę w piwnicy. Sąsiad również, dlatego nie wkopał tego pod swoim oknem a pod moim. I chyba lekko po zlości, bo jest miejsce żeby się z tym odsunąć, ale jak widać nie ma chęci współpracy. Nie mam zamiaru testować tego na swoim budynku, bo sąsiad ma taki kaprys i jeśli są przepisy określające odległości to chcę z nich skorzystać. Już jeden genialny pomysł sąsiada napsuł mi krwi, kiedy na granicy działki zaczął stawiać garaż murowany na ciężarówkę. W połowie drogi się rozmyślił, zostawił niedokończony mur z którego do dziś co jakiś czas odpadają cegły i spadają na moją działkę niszcząc siatkę i rośliny a on od 10 lat obiecuje to poprawić i efektu jak nie bylo tak nie ma.
    ok rozumiem, jezeli masz historie problemów z woda w piwnicy to inna historia, tego na poczatku nie wyczytalem. U mnie jest piasek jak na pustyni, a "studnie" z dwoch skrzynek rozsaczajacych wkopalem blizej domu wlasnego niz sasiada. Tez czytalem o tych przepisach i starostwo sie pytalem dlatego, ze mialem nadzieje, ze sa wyjatki dla odleglosci od granic dla waskich dzialek dla studni podobnie jak dla budynkow. A w odpowiedzi uslyszalem cos na ksztalt, "ale ma Pan problemy, prosze robic tylko tak zeby kwiatki sasiadowi nie zwiedly". Pewnie na papierze bym tego nie dostal, ale pisze to tak dla rownowagi, bo widze ze wszyscy Ci bez dalszych pytan radza isc do adwokata, PINB itd, a jest jeszcze cos takiego jak zdrowy rozsadek i wywazenie kosztow i zyskow z targania sie z ww instytucjami, nawet jezeli na papierze jestes "w prawie".

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Napisał gryziciel Zobacz post
    ok rozumiem, jezeli masz historie problemów z woda w piwnicy to inna historia, tego na poczatku nie wyczytalem. U mnie jest piasek jak na pustyni, a "studnie" z dwoch skrzynek rozsaczajacych wkopalem blizej domu wlasnego niz sasiada. Tez czytalem o tych przepisach i starostwo sie pytalem dlatego, ze mialem nadzieje, ze sa wyjatki dla odleglosci od granic dla waskich dzialek dla studni podobnie jak dla budynkow. A w odpowiedzi uslyszalem cos na ksztalt, "ale ma Pan problemy, prosze robic tylko tak zeby kwiatki sasiadowi nie zwiedly". Pewnie na papierze bym tego nie dostal, ale pisze to tak dla rownowagi, bo widze ze wszyscy Ci bez dalszych pytan radza isc do adwokata, PINB itd, a jest jeszcze cos takiego jak zdrowy rozsadek i wywazenie kosztow i zyskow z targania sie z ww instytucjami, nawet jezeli na papierze jestes "w prawie".
    zdrowy rozsądek nie obroni Cię przed postępowaniem PINB ) a tym bardziej w Sądzie - nie warto uzależniać się od czyjegoś widzimisię - teraz żyjesz dobrze z sąsiadem, za jakiś czas ten sam sąsiad zgłosi Twoją studnie chłonną do PINB i po prostu dostaniesz decyzję administracyjną aby doprowadzić stan do zgodnego z przepisami.

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał MiroMirek Zobacz post
    zdrowy rozsądek nie obroni Cię przed postępowaniem PINB ) a tym bardziej w Sądzie - nie warto uzależniać się od czyjegoś widzimisię - teraz żyjesz dobrze z sąsiadem, za jakiś czas ten sam sąsiad zgłosi Twoją studnie chłonną do PINB i po prostu dostaniesz decyzję administracyjną aby doprowadzić stan do zgodnego z przepisami.
    generalnie masz racje, jak zaczynalem budowe to tez bylem taki formalnie "świętobliwy", ale z czasem polska rzeczywistosc budowlana czlowieka wychowuje do coraz bardziej pragmatycznego podejscia powiedzmy, ze sasiad popelnil u siebie na dzialce kilka rownie "powaznych" grzechow, ktore ja tez moglbym tu i owdzie zglaszac, ale nie zamierzam, bo (na szczęście czy nieszczęście) mamy mentalnosc nieco inna niz na zachod od Odry, gdzie prędzej dostaniesz pismo od adwokata sasiada niz sie z sasiadem wódki napijesz

  12. #12

    Domyślnie

    Generalnie odległość od granicy działki nie jest dla mnie problemem. Problemem jest odległość od domu. Sąsiad miał miejsce żeby się z tym odsunąć ale chyba zrobił po złości. Wystarczyło przesunać się 5m do przodu lub tyłu wzdłuź granicy działek i nikt by nic nie powiedział. Napisałem pismo do starostwa i zapytanie do PINBU, zobaczymy co z tego wyniknie.

  13. #13
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    tabi88

    Zarejestrowany
    Jan 2013
    Skąd
    Wołomin
    Kod pocztowy
    05-230
    Posty
    277

    Domyślnie

    Pomijając, że raczej "się czepiasz" bo jesteś na wojenne ścieżce z sąsiadem to raczej jest on "w prawie".
    IMO nie ma przepisu prawa, który okreslałby lokalizacje takiej studni chłonnej i mylą się poprzednicy jakoby było to urządzenie wymagające jakiegoś pozwolenia.

    Studnie chłonne, których funkcja polega na powierzchniowym odprowadzaniu wody deszczowej z rynien dachów obiektów budowlanych, nie są urządzeniami wodnymi w rozumieniu art. 3 ustawy z 18 lipca 2001 r. Prawo wodne (tekst jedn.: Dz.U. z 2012 r. poz. 145), na wykonanie których to urządzeń wymagane jest uzyskanie pozwolenia wodnoprawnego (art. 122 ust. 1 pkt 3 tej ustawy). Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 14 października 2014 r., II OSK 709/13 Urządzenia wodne a studnia chłonna.

    Jeżeli jest to studnia chłonna, znaczy, że grunt masz przepuszczalny. Jaki może mieć wpływ taka studnia na Twoją piwnicę w odległości 4m od budynku, której powierzchnia rozsączania (niezabetonowane dno) jest na głebokości cirkaa 2m p.p.t. ? Woda do góry nie płynie... . Jaką ilość wody musiałby sąsiad doprowadzić do gruntu, żeby podnieść poziom wody gruntowej w stopniu zagrażającym Twojemu budynkowi? To jak dolewanie wiadrem wody do jeziora...

    Ja mam taką studnie. Odprowadzam do niej wodę z rynien. Obecnie, w czasie długiego przecież okresu bezdeszczowego, codziennie podlewam ogródek i zużywam wodę z tej studni (ze 2m3). Codziennie po wypompowaniu poziom wody w tej studni wraca do poprzedniego stanu. Trwa to kilka-kilkanaście godzin. Odpowiedz sobie na pytanie: czy przy tak intesywnym uzytkowaniu byłem w stanie zmienić stan wód gruntowych? Nie bardzo.. . W drugą strone działa to tak samo. Nawet gdyby dolewał do tej studni te 2m3 wody z wodociagu, to w zauwązalnym stopniu nie jestem w stanie zmienić stosunków wodnych w okolicy.
    Sąsiad ma taką samą studnie jakieś 20m dalej ale jeszcze nie podłączył rynien (budowa w trakcie). W okresie "postojowym" zwierciadło wody w obu studniach jest takie samo. Jak ja moją opróżnię to u nieg stan się nie zmienia.. tak samo w drugą stronę: jak spadnie deszcz, moja studnia sie wypełni, to u niego zwierciadło dalej jest na tym samym poziomie...

    Paradoksalnie, sąsiad miał racje lepiej zainwestować w hydroizolację, jak się ma nieszczelną piwnicę.
    Nie zrozum mnie źle.. gdyby sąsiad lał wodę na powierzchnię terenu, ta woda spływałaby do Ciebie i przy ścianie przesączała do gruntu co przy dziurze w hydroizolacji powodowałoby zawilgocenie to można się czepiać ale zakładam sytuację, że woda nie przelewa się wierzchem.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony