Kostka na podjeździe - oczyszczenie, fugowanie (?)

[prezzz]

Cześć wszystkim,

stan zastany jak na zdjęciach poniżej - zachwaszczona kostka na podjeździe o sporej powierzchni (ok. 160 m2). Jak najlepiej doprowadzić ją do dobrego stanu?

Zdjęcia:
https://imgur.com/a/2BHNlBR

Jak rozumiem, najpierw pozbycie się chwastów. Czy czeka mnie ręczne wyrywanie każdego źdźbła i kępy, czy są na to skuteczne sposoby, które jednocześnie byłyby bezpieczne dla biegających po posesji psów? Czytałem o spryskiwaniu chwastów lekko rozcieńczonym octem spirytusowym (stosunek octu do wody 2:1). Czy to ma prawo zadziałać, czy to raczej mało skuteczne mądrości z internetu?

No i kwestia, co dalej. Po próbnym wyrwaniu części chwastów pozostają szpary między kostkami. Powstają również podczas próby mycia kostki pod ciśnieniem. Czy stanem naturalnym takiej kostki jest istnienie tych szpar, czy powinno się je po oczyszczeniu jakoś fugować (być może jest na to inne słowo, to pierwsze przyszło mi do głowy)? A jeśli powinno, to czym?

Pozdrawiam
Przemek

[Kaizen]

Glifosat i po kilku dniach ładnej pogody myjka ciśnieniowa z przystawką do kostki. Szczeliny wypelnij piaskiem.

[prezzz]

Czy glifosat to jedyny skuteczny środek? Po ogrodzie przyległym do podjazdu biega czwórka psów, nie ma jak ich powstrzymać przed wchodzeniem na kostkę.

[Kaizen]

https://www.crazynauka.pl/czy-glifos...co-mowi-nauka/

[carloscross]

Ja czyszczę karcherem, a plamy z oleju czy wykwity takim preparatem na bazie kwasu. Zapytaj od producenta, ja kupowałem ten produkt właśnie od swojego.