Napisał
Lukasz11
Na poczatek okresl budzet jakim dysponujesz. Ale budzet realistyczny, tzn ile pieniedzy faktycznie masz plus ile realnie mozesz miec. Bez naciagania, ze bedziesz mial wiecej, a potem sie okaze, ze jednak masz mniej.
Potem dopiero mysl, co bys chcial miec w domu i czy sie zmiescisz w budzecie. Jesli nie, to bedziesz musial zmieniac program artystyczny domu.
Kwestia, czy cos jest drogie, czy tanie to bardzo subiektywne.
Wez jednak pod uwage, ze koszty budowy i utrzymania domu wprost wynikaja z wybranego projektu. Im bardziej skomplikowany dach, bryla, wiecej okien itp tym bedzie drozej.
Prosty przyklad - czy okno w garazu musi byc? Jesli jest, to okno, to murarz policzy sobie za wykonanie nadproza, potem okno kosztuje, okno z kazdej strony ma parapet. A moze jeszcze rolete? A jesli planujesz instalacje alarmowa, to takie okno by wypadalo zabezpieczyc czujka. Potem trzeba je myc. Zmierzam do tego, ze jedna niby blaha decyzja o oknie, a na kolejnych etapach budowy domu generuje mase kosztow.
Podobnie kazde kolejne pomieszczenie w domu. Np garderoba. To wiecej powierzchni scian, tynkow, malowania, drzwi wejsciowych, komplikacja instalacji wentylacyjnej i elektrycznej.
A skoro wazne dla ciebie sa koszty budowy i potem utrzymania... to coz im projekt prostszy, latwiejszy i przede wszystkim mniejszy... tym taniej.
Schody wewnetrzne... mysle, ze to koszt okolo kilkudziesieciu tysiecy zlotych. Potrzebne?
Albo w ktoryms tu projekcie pergola zelbetowa nad wejsciem i/lub tarasem. To tez duzy koszt.
I tak w trakcie calej budowy takich roznych kosztow niby malych lub wiekszych jest cala masa. A finalnie suma tych kosztow sprawia, ze jeden dom bedzie tanszy, a inny znacznie drozszy.