Dzięki za wszystkie porady.
@Bertha
Granica nie jest sporna, ale obawiam się, że na odcinku 80 m gdzieś wejdę na działkę sąsiada i potem po skończeniu ogrodzenia on będzie chciał wszystko przesuwać. Niestety te 80 m to dojazd do ulicy o szerokości ok.4 m (dobrze że jest, bo z tym człowiekiem nie da się dogadać), więc z jednej strony każde 10 cm jest ważne, a z drugiej nie chcę wejść jemu na teren. Czy potrzeba przeprowadzić jakąś oficjalną sprawę z podpisywaniem dokumentów z obu stron - to nie wejdzie w grę, złośliwa bestia. (PS. Gdyby on się nie chciał dokładać do ogrodzenia, to pół biedy, chociaż robię wszystko po kosztach, to gość, który ma tę działkę tylko rekreacyjnie, ale lubi tyranizować otoczenie, stąd kłopoty).
@Mareks77
Może przyjść albo kopnie co trzeci słupek, dlatego planuję zrobić to jednego dnia z kolegą i parę dni pomieszkać tam, aby poczekać aż beton stwardnieje.
@Inwestor
Przy dobrych wiatrach mantra zawraca pociski z wiatrówki