Napisał
Mareks77
Taka instalacja i mieszacz wraz z zaworem termostatycznym w tym przypadku jest optymalnym rozwiązaniem.
Odłączenie pompy może pogorszyć ogrzewanie ponieważ nie wiadomo czy pompa kotła obsłuży sama dwa obiegi, grzejnikowy i podłogowy.
Po drugie to jeśli nawet tak będzie to obieg podłogowy jest na parterze więc woda wybierze krótszą drogę natomiast na poddasze z grzejnikami będzie docierać mniej ciepła.
Doprecyzuj co chcesz zrobić z zaworami i czujnikami temperatury posadzki bo z tego co piszesz nie wynika zbyt wiele.
One są czy ich jeszcze nie ma.?
W ciepłe dni posadzka zawsze się wychładza bo taka jest kolej rzeczy, jeśli by była ciepła to pomieszczenie z nią były by przegrzewane powyżej temperatury zadanej.
Palenie kominkiem o ile jest np. w salonie zawsze będzie wpływać na ogrzewanie jeśli czujnik od kotła lub pomieszczeń jest w pomieszczeniu z kominkiem.
Musisz sobie uświadomić że ciepła posadzka to nie jest ogrzewanie jej non stop ale okładzina wierzchnia utrzymująca ciepło z otoczenia. Taką jest drewno, natomiast płytki gresowe, kamienie itp powodują uczucie zimna.
Z taą instalacją mozesz wykonać jedną rzecz.
Zamiast zaworu termostatycznego z kapilarą zainstalować na pompie zawór trójdrogowy termostatyczny który będzie utrzymywał maksymalną temperaturę na poziomie 30 - 35*C, natomiast do pompy zamontować termostatyczny włącznik.
W takim układzie pompa będzie się załączać gdy załączy się kocioł i temperatura na zasilaniu rozdzielacza przekroczy 25 *C.
Pompa mieszacza będzie nadal zasilała obieg podłogówki.
W kotle bądż w przyszłym regulatorze w menu należy ustawić minimalną temperaturę zasilania 21 - 23*C
W ten sposób temperatura podłogi będzie zawsze wynosiła owe 21 - 23*C i jeżeli regulator nie będzie umieszczony w salonie to nie będzie wpływał na niego pogoda ani kominek.
Regulator oczywiście uzależniony od krzywej grzewczej idealnie dobrany do domu lub w pomieszczeniu bez kominka.