dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2
  1. #1

    Domyślnie Rozgraniczenie

    Witam,

    Jak wygląda sprawa z rozgraniczeniem?

    Gmina ma działkę sąsiednią "drogę" w sąsiedztwie z moją działką. Droga ta na dobrą sprawę leci moją działką, zamiast działką gminy. Bo znowu sąsiad wysunął się ze swoim płotem na działkę gminną. Chcą (gmina) przeprowadzić rozgraniczenie w wyniku którego zmniejszy mi się w dokumentach powierzchnia działki. Czuje się poszkodowany bo zamiast poprowadzić drogę tak jak powinna, jak wynika z dokumentów i przesunąć płot sąsiada i tam zrobić drogę to idą na łatwizne i poprowadzą granice działek do tego jak wyglądają w rzeczywistości, a nie dostosują działki do dokumentów.

    Stracę w ten sposób dużą część działki, sąsiad zyska. Czy ja dostane za to jakąś rekompensatę?
    Wgl, coś czytałem że za rozgraniczenie płacą wszyscy sąsiedzi, ja nawet przez sekunde się nie upomniałem że chce robić jakieś rozgraniczenia, na dobrą sprawę nie chce nawet, będą ściagać ode mnie pieniądze za to?

  2. #2
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Bertha

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Kod pocztowy
    58-000
    Posty
    6.279

    Domyślnie

    Rozgraniczenie to wzruszenie obecnego przebiegu granic. Strony rozgraniczenia ustalone przez organ prowadzący (tu chyba wójta gminy) dostaną wezwania na grunt - data, godzina. Należy sie stawić w celu zajęcia stanowiska oraz okazania posiadanych dokumentów które mogą byc pomocne do ustalenia stanu faktycznego. Generalnie postępowanie rozgraniczeniowe wszczyna się z urzędu lub na wniosek, gdy granice są sporne (miedzy stronami ) lub gdy stan w terenie jest niezgodny z dokumentami. Strony składaja oświadczenia i/lub posiadane dokumenty (np. powyciągane z lamusa, siennika lub innych miejsc), geodeta ocenia wiarygodność dokumentów przedłozonych przez strony oraz otrzymanych po zgłoszeniu pracy w PODGiK. Na szczescie rzadko kiedy strony przedkładaja dokumenty których w PODGiK nie ma, aczkolwiek zdarzają się takie sytuacje. Po ocenie dokumentów i wysłuchaniu argeumentów stron geodeta tłumaczy stronom dlaczego powinno byc tak a nie inaczej, nakłania strony do podpisania ugody i markuje przebieg granicy. Dokonuje pomiaru. Sprzadza szkic, protokół, odczytuje , strony podpisują. Dokumentacja trafia do wójta, tenże wydaje decyzję i finito. Nowe granice staja się granicami prawnymi, podpisana ugoda ma moc ugody sadowej. Jeśli strony nie osiągna porozumienia, wydaje się decyzje o umorzeniu postępowania a strony moga dochodzic racji przed sądem powszechnym. A tu czas trwania postęowania bedzie zależał od: terminu wokandy, energii stron oraz krotności powoływania biegłych (koszta - bez wpłaty vadium nie będzie biegłego!, czasu wydania opinii itp.) czyli ilości rozpraw oraz wielu czynników których nie sposób przewidzieć. Tyle w skrócie części opisowej a teraz wracając do konkretnego przypadku. Ogrodzenia nie muszą stanowic granic o ile z dokumentacji [szkice, protokoły graniczne w ostateczności nawet mapy lecz w rozsądnej (użytecznej) skali] wynika inaczej. Fakt wyjeżdżenia drogi np. po suchym terenie, bo stara droga np. biegła wąwozem = błoto, kamienie, krzaki , wydaje się być słabą (wręcz nie może byc) przesłanką do zmiany przebiegu granic. Chyba istnieja jakies dokumenty lub świadkowie jak to wyglądało lata temu? Różnie to bywało w różnych regionach Polski , lecz raczej zawsze są jakies dokumenty? Generalnie granice zawze maja pierwszeństwo, powierzchnia działki jest sprawa wtórną i nie rozstrzyga gdzie ma być granica aczkowiek niekiedy może coś sugerować jeśli w jednej działce przybyło powierzchni a w drugiej podobnie ubyło. Nalezy także pamiętać, że powierzchnia ewidencyjna działek może byc podana do metrów kw. (cztery miejca po przecinku) lub do arów (dwa miejsca po przecinku, gdy działka nie była mierzona po 2011 roku) i kłaniaja sie tu zasady zaokrąglania liczb. Np. dwa ary (0,02 ha) to nie oznacza 200m kw. (0,0200 ha), ale takie niuanse to wytłumaczy wam geodeta na miejscu. Słuchać i pytac - to zadania stron. Pytać, aż do rozstrzygniecia wątpliwosci. W szczególnych sytuacjach postępowanie można zawiesić na okres do jednego miesiąca.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony