Dzień dobry.
Chciałbym Was prosić o pomoc w rozwiązaniu problemu z furtką w bramie przesuwnej.
Mam wąski wjazd i podjąłem decyzję o montażu furtki w bramie przesuwnej.
Furtka jest na końcu bramy, posiada pałąk więc aby przez nią przejść trzeba podnieść nogę
Rozwiązanie oczywiście posiada swoje wady, o których jestem świadomy.
Niestety nie mogę sobie poradzić z dostarczaniem prądu do elektrozaczepu. Obecnie kabel ze stałym napięciem jest zamocowany w automatycznym przedłużaczu i zwija się lub rozwija wraz z podróżującą bramą. Rozwiazanie o tyle wadliwe że kabel już mi dwa razy zahaczył o nakrętkę....i brama stoi.
Nie wiem też jak będzie się zachowywał w ziemie.. no i tak w ogóle wydaje mi się to takie mało solidne.
Zastanawiam się na zamontowaniu styczników takich jak są w drzwiach w autobusach. Problem z przesuwnym kablem by się rozwiązał bo prąd byłby w słupku. Ale czy te styczniki będą zawsze nachodzić na siebie? No i czy zwarcia w trakcie deszczu nie będzie (co prawda mógłbym je jakoś osłonić)
Czy macie może jakieś inne pomysły?
Pozdrawiam