Kupiłem niedawno kilka luster i wszystko było dobrze do momentu gdy zaczęliśmy mieszkać i korzystać z łazienek.
Szybko okazało się, że 3/4 lustra mają coś dziwnego na tafli co ujawnia się gdy zaparują. Wygląda to jak zacieki z kleju przy czym nie da się tego zmyć.
Co gorsze dopóki lustra całkowicie nie wyschną to te zacieki są cały czas widoczne i tafla jest jakby matowa. W skrócie nie da się z tego korzystać.

Pytanie czy ma ktoś pojęcie co to może być? Podejrzewam, że nałożyli jakąś warstwę/filtr/powłokę i coś nie wyszło.
Oczywiście firma, która to wyprodukowała nie odzywa się i nie dowiem się od nich co to za bubel.

Tak jak pisałem zamówiłem 4 lustra i 3 mają taką dziwną tafle. Jedno lustro jest ok, przy czym to co zwróciło moją uwagę, że to lustro z dobrą taflą jest 3 razy cięższe od tych wadliwych. Tak jakby wadliwe były plastikowe.

Załączam zdjęcie, zrobione troche w dziwnym świetle ale wtedy lepiej można uchwycić problem aparatem.

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	lustro.jpg
Wyświetleń:	25
Rozmiar:	66,1 KB
ID:	461912